Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
BOB | 
aktualizacja 

Messi zaszalał na tajnej aukcji. Na świecie są tylko cztery sztuki

33

Lionel Messi zarobił tak wielkie pieniądze, że nie ma samochodu, którego nie mógłby sobie kupić. W garażu ma kilka unikatów, a ten model Ferrari to bez wątpienia jeden z największych. Nie dziwi, że wydał na niego fortunę.

Messi zaszalał na tajnej aukcji. Na świecie są tylko cztery sztuki
Na zdjęciu: Lionel Messi (Instagram)

Lionel Messi kilka miesięcy temu opuścił Europę i zaczął amerykańską przygodę. W Interze Miami błyskawicznie zaczął strzelać gole, ale to jeszcze nie przełożyło się na trofea. Głównym zadaniem Argentyńczyka jest jednak promowanie futbolu w kraju, w którym wciąż ogromnym zainteresowaniem cieszą się koszykówka, hokej, baseball, czy futbol amerykański.

Nie dziwi, że klub, którego właścicielem jest David Beckham, obsypał mistrza świata milionami. Messi rocznie tylko z tytułu kontraktu zarabia 54 miliony dolarów. Do tego dochodzą przeróżne kontrakty reklamowe. To wszystko sprawia, że 36-latek może pozwolić sobie na luksusowe życie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: "My name is Marianna". Żona polityka PiS zrobiła show

Messi jednak rzadko obnosi się bogactwem. Efekt jest taki, że kibice długo nie wiedzieli o jego szalonym zakupie, którego dokonał w 2016 roku. To wtedy miał wziąć udział w tajnej aukcji, na której licytowano unikatowy samochód.

Najbogatsi ludzie na świecie stoczyli walkę o Ferrari 335 S. To sportowy samochód, który został wyprodukowany w drugiej połowie lat 50 ubiegłego wieku. Kilka faktów sprawia, że ten pojazdy jest szczególnie wyjątkowy dla kolekcjonerów.

Messi był tak zdeterminowany, aby mieć go w swoim garażu, że podczas licytacji poszedł na całość. Ostateczna cena wyniosła 32,1 mln euro. Krążą plotki, że były gwiazdor FC Barcelony wówczas przebił na aukcji m.in. Cristiano Ronaldo.

To model Ferrari, którego wyprodukowano zaledwie cztery sztuki. Z kolei ten, który kupił Messi, zajął szóste miejsce w 12-godzinnym wyścigu w Sebring, a także drugie miejsce w legendarnym wyścigu Mille Miglia. W pierwszych zawodach jechali nim Peter Collins i Maurice Trintignant, a w drugich Wolfgang von Tripsa.

Ferrari 335 S osiągało jeszcze lepsze wyniki po zmodernizowaniu silnika. To tym pojazdem ustanowiono rekord okrążenia w Le Mans, a także wygrano Grand Prix Kuby, co udało się kierowcy Stirlingowi Mossowi.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 29.01.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
"Kompletna bzdura". Aż się obruszył na nowy pomysł w LM
Tunel w Warszawie zamknięty. Straż pożarna zabrała głos
Zwariował? Słynny Niemiec wszedł na Śnieżkę, ale dobrze mu się przyjrzyj
Norweski sąd nie ma wątpliwości: państwo nie skrzywdziło Andersa Breivika
Robili ślubne zdjęcie w Tatrach. Nagle zobaczyli taki widok
Tak go znaleźli. Zatrważający widok w zaroślach w Małopolsce
Zmarł wieloletni proboszcz Andrzej Trzemżalski. Miał 89 lat
Zapytali go o Szczęsnego. Co za słowa Włocha!
Szczęsny w Barcelonie zarabia "grosze", a i tak jest krezusem finansowym
Neymar ma już pierwsze zachcianki w nowym klubie
Kompan Lewandowskiego to ignorant? Dziennikarze nie spodziewali się takiej reakcji
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić