Dokument o życiu i karierze Jakuba Błaszczykowskiego zadebiutował w piątek 23 lutego na platformie Amazon Prime. Z tego powodu były piłkarz m.in. Borussii Dortmund był częstym gościem popularnych programów, a wielu dziennikarzy pytało go o relacje z Robertem Lewandowskim.
Przypomnijmy, że obaj piłkarze swego czasu wraz z Łukaszem Piszczkiem występowali w Borussii Dortmund. Później między Lewandowskim a Błaszczykowskim wybuchł konflikt.
Pierwszy z tej dwójki w wywiadach sugerował, że po przeprowadzce do Niemiec nie otrzymał od swoich kolegów odpowiedniego wsparcia. Napięcie wzrosło jeszcze w 2014 roku, gdy Adam Nawałka odebrał opaskę kapitana reprezentacji Jakubowi Błaszczykowskiemu i przekazał ją Lewandowskiemu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Temat relacji dwóch zasłużonych piłkarzy powrócił w rozmowie z Błaszczykowskim na "Kanale Sportowym". 38-latek wziął udział w popularnym wyzwaniu i miał odpowiedzieć "tak" lub "nie" na zadawane mu pytania, a część z nich wiązały się z piłkarzem występującym obecnie w Barcelonie. Mateusz Borek zapytał mianowicie Błaszczykowskiego, czy jest szansa na to, by pojechał na wakacje z Robertem Lewandowskim.
Szansa jest zawsze - zaczął Błaszczykowski. Po lekkim nacisku ze strony dziennikarza uzupełnił swoją wypowiedź - Teraz nie - dodał z lekkim uśmiechem.
Błaszczykowski o relacjach z Lewandowskim opowiedział również portalowi Pomponik. Jak wynika z jego wypowiedzi, między dwoma ikonami kadry dalej panuje spory dystans.
No nie jest tak, że my do siebie dzwonimy. Nie jesteśmy w kontakcie i tak dalej. Natomiast myślę, że ta relacja jest taka po prostu... No jest. Jak się będziemy pewnie widzieć, to się poznamy - mówił.
Błaszczykowski odpowiedział jeszcze na kilka innych pytań. Ocenił m.in., że nie był najlepszym kapitanem reprezentacji w XXI wieku. Potwierdził również, że czuł się zażenowany "aferą premiową", która wybuchła podczas mistrzostw świata w Katarze.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.