Działo się w środowy wieczór w Moskwie. Fazę grupową Ligi Europy Legia Warszawa zainaugurowała od wyjazdowego starcia ze Spartakiem. Zdecydowanym faworytem pojedynku byli gospodarze. Podopieczni Czesława Michniewicza postawili się jednak mocniejszemu zespołowi i sensacyjnie wywieźli z trudnego terenu 3 punkty za zwycięstwo.
Mecz lepiej rozpoczęli goście. Spartak potrzebował czasu, by wejść na odpowiedni poziom. Z biegiem czasu gospodarze zaczęli jednak przeważać. Tyle tylko, że niewiele z tego wynikało. Oddawali strzały, ale najczęściej niecelne, a to Legia groźniej kontratakowała i w samej końcówce zadała niespodziewany, ale decydujący cios.
Konkretnie zrobił to Lirim Kastrati, który dwa tygodnie wcześniej dołączył do Legii Warszawa. Reprezentant Kosowa miał być solidnym wzmocnieniem mistrzów Polski i wszystko wskazuje na to, że nie były to tylko szumne zapowiedzi. Bramka Kastratiego pozwoliła Legii zdobyć 3 cenne punkty i zainkasować aż 630 tys. euro za triumf w tym meczu.
Z pewnością dumy z postawy swojego ukochanego w środowy wieczór nie ukrywała Andela Simac. Chorwatka jest życiową partnerką piłkarza z Kosowa. Na co dzień pracuje jako modelka i zachwyca swoimi odważnymi zdjęciami w mediach społecznościowych. Od jej urody trudno oderwać wzrok. Nic dziwnego, że na Instagramie ma ponad 100 tys. obserwujących.
Kilka lat temu media rozpisywały się, że Chorwatka - jeszcze przez związaniem się z Kastratim - miała romans z Mario Balotellim. Włoch bardziej niż z wielkich wyników sportowych znany jest z wszczynania afer na boisku i poza nim.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.