"Miałem przerąbane". Małysz szczerze o tym, co działo się w Polsce

We wtorkowy wieczór Adam Małysz był gościem Kanału Sportowego w "Hejt Parku". W rozmowie z byłym znakomitym skoczkiem poruszony został temat jego popularności. Małysz zdradził, jak to wyglądało na co dzień.

Na zdjęciu: Adam MałyszNa zdjęciu: Adam Małysz
Źródło zdjęć: © YouTube

Cztery Kryształowe Kule, cztery medale igrzysk olimpijskich, cztery złote medale mistrzostw świata, czy też 39 wygranych konkursów w Pucharze Świata. To tylko część znaczącego dorobku Adama Małysza, którego występami na początku XXI wieku żyła cała Polska. Do tego stopnia, że Małysz stał się wręcz fenomenem społecznym. Zaczęto mówić o "Małyszomanii".

Małysz był bez wątpienia najpopularniejszym sportowcem tamtych czasów. Miliony kibiców zasiadało przed telewizorami, dziesiątki tysięcy przybywało na konkursy rozgrywane w Polsce. Skoczek musiał zmierzyć się z falą popularności, która ma swoje blaski i cienie.

We wtorkowy wieczór Małysz był gościem Kanału Sportowego w "Hejt Parku". Jednym z tematów poruszonych w rozmowie z Tomaszem Smokowskim była właśnie wspomniana popularność. Prezes Polskiego Związku Narciarskiego przyznał wprost:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: niespodziewany powrót do Realu Madryt. Tak go przyjęli

- Ja mogę tylko sobie wyobrazić to, co ma Robert (Lewandowski - red.). Bo ja to miałem w Polsce, czy w takich krajach jak Niemcy, Austria Norwegia. Tam, gdzie skoki są popularne. Choć nie w takim stopniu jak Robert - ocenił.
- W Polsce miałem przerąbane. W latach 2000 - 2003 ciężko było zakupy zrobić, gdzieś się poruszyć. Na szczęście wtedy nie było jeszcze tylu telefonów komórkowych, że każdy mógł ci zdjęcie zrobić. Dziś jest to wszędzie, choć już nie jestem aż tak popularny - dodał.

Po zakończeniu kariery skoczka Małysz próbował swoich sił w Rajdzie Dakar. W sumie pięciokrotnie uczestniczył w tej imprezie. Później zdecydował się wrócić do skoków, pełniąc w Polsce rolę dyrektora-koordynatora ds. skoków narciarskich. W czerwcu 2022 roku został prezesem PZN.

Wybrane dla Ciebie
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tak wygląda choinka pod oknem papieskim. Rozbłysła już po raz 19.
Tak wygląda choinka pod oknem papieskim. Rozbłysła już po raz 19.
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa