Sześciokrotny mistrz NBA z Chicago Bulls od 2009 roku był większościowym właścicielem klubu Charlotte Hornets (wtedy nazywał się Charlotte Bobcats). Pakiet udziałów kosztował go wówczas 275 milionów dolarów.
Michael Jordan nie potrafił jednak stworzyć dobrej drużyny. Po kilkunastu latach nieudanych eksperymentów w Charlotte, legenda NBA postanowiła sprzedać swój klub.
Możesz przeczytać także: Najman o zamieszaniu z Santosem. "Ktoś musi ogarnąć ten bajzel"
Od kilku tygodni wiadomo, że klub przejmie grupa pod przewodnictwem dwóch inwestorów - Gabe'a Plotkina oraz Ricka Schnalla.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pierwszy z nich jest obecnie mniejszościowym właścicielem Hornets, zaś drugi ma podobną rolę w Atlancie Hawks. Jordan ma zarobić na sprzedaży "Szerszeni" 3 miliardy dolarów. Nie chce jednak całkowicie odsunąć się od funkcjonowania klubu. Ma działać dalej, jednak już tylko jako mniejszościowy właściciel.
Możesz przeczytać również: Ważna zmiana w życiu rywalki Świątek. Lawina komentarzy po zdjęciu
Rada Gubernatorów NBA formalnie zatwierdziła sprzedaż klubu. Według znanego dziennikarza Adriana Wojnarowskiego z ESPN, głosowanie zakończyło się stosunkiem 29-1, a jedynym oddający głos przeciwny był właściciel Knicks James Dolan.
Był wyjątkowym sportowcem
Michael Jordan był jednym z najlepszych koszykarzy w historii NBA. Był sześciokrotnym mistrzem NBA z Chicago Bulls, dwukrotnym złoty medalistą olimpijskim w Los Angeles 1984 i Barcelonie 1992, jest także członkiem Koszykarskiej Galerii Sław.
W trakcie kariery sportowej, Michael Jordan zarobił w NBA 90 mln USD, a obecnie prestiżowy magazyn "Forbes" wycenia jego majątek na 1,7 mld USD. Jordan mocno inwestuje swoją gotówkę i nie ogranicza się tylko do sportu. Zainwestował także w spółkę Muzik (słuchawki) czy Gigster (portal dla technologicznych freelancerów).