Tyson przetestuje swoje umiejętności na tle drapieżnika, ale jak na razie nie wiadomo, na czym będą polegały zawody.
Prawdopodobnie Discovery zrealizuje materiał podobny to tego z udziałem Michaela Phelpsa z 2017 roku. Wówczas wielokrotny mistrz olimpijski rywalizował z rekinem u wybrzeży Kapsztadu. Amerykanin przegrał wyścig na 100 metrów zaledwie o 2 sekundy. Ich pojedynek został zmontowany komputerowo, gdyż ścigali się osobno i z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa.
Podjąłem się tego wyzwania, aby przezwyciężyć lęki, z którymi wciąż mam do czynienia w życiu - powiedział Mike Tyson w zapowiedzi specjalnego odcinka Discovery, który zostanie wyemitowany 9 sierpnia. - Tydzień rekinów jest trudny, stary. Uff - ktoś zostanie ugryziony - dodał bokser.
Czytaj też:
Mike Tyson od kilku miesięcy intensywnie przygotowuje się do powrotu na ring. Były mistrz świata w wadze ciężkiej celuje w pojedynki pokazowe, z których dochód ma zostać przekazany na cele charytatywne.
Najbardziej prawdopodobnym rywalem Tysona jest Evander Holyfield, który także intensywnie przygotowuje się do powrotu na ring. Z kolei inna legenda wagi ciężkiej, Shannon Briggs, wyjawił niedawno, że jest przekonany o starciu z "Bestią" jeszcze w 2020 roku.
Dotychczas 54-latek odrzucił możliwość walki na gołe pięści z Wanderleiem Silvą w organizacji Bare Knuckle FC. Z kolei obecny mistrz świata kategorii ciężkiej, Tyson Fury, twierdzi, że Amerykanin za starcie z nim zażądał aż 500 milionów dolarów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.