Mike Tyson zadebiutował w zawodowym ringu 6 marca 1985 roku. 19-letni wówczas zawodnik pokonał przez techniczny nokaut Hectora Mercedesa. Przed czasem zakończył... 19 kolejnych pojedynków.
Został następnie najmłodszym w historii mistrzem świata wagi ciężkiej. Pod koniec lat 80. XX wieku był posiadaczem pasów federacji WBC, WBA i IBF, które stracił 11 lutego 1990 roku po porażce z Jamesem Douglasem.
Łącznie stoczył 58 walk. Wygrał 50 z nich, w tym aż 44 przez nokaut. Zanotował 6 porażek, a dwa pojedynki zostały uznane jako nieodbyte.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Piłkarz wysłał wiadomość twórcom FIFY. Tysiące polubień
W listopadzie 2020 roku wrócił do ringu, czym zszokował cały świat sportu. W wieku 54 lat zmierzył się w pokazowym starciu z Royem Jonesem Jrem. Starcie zakończyło się remisem. Później mówiło się, że Tyson może stoczyć kolejne pokazowe walki, ale - jak na razie - na plotkach się skończyło.
Mimo to, Tyson wciąż pozostaje w formie. Potwierdza to ostatnie nagranie, jakie zamieścił w mediach społecznościowych. Choć zbliża się powoli do 60. urodzin, "Żelazny Mike" wciąż dysponuje zabójczą siłą. Potężnie obijał swojego trenera.
W ogóle nie było po nim widać problemów ze zdrowiem. Tyson ogłosił wcześniej, że cierpi na rwę kulszową, a zaostrzenie choroby powoduje ból, który może sprawić, iż będzie potrzebował wózka inwalidzkiego.
Czytaj także: Nikt tak nie grał od lat. Iga Świątek nie do zatrzymania
Dodajmy, że na co dzień Tyson prowadzi firmę sprzedającą produkty z konopi. Tabloid "The Sun" przekazał, że miesięcznie zarabia dzięki temu w przeliczeniu nawet ponad 2,5 mln złotych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.