Takich obrazków nie chcielibyśmy oglądać nigdy. Organizatorzy High League 3 postanowili odwołać ostatnią walkę pomiędzy Mateuszem "Don Diego" Kubiszynem i Denisem "Bad Boyem" Załęckim. Zdecydowały względy bezpieczeństwa, bowiem na trybunach działy się dantejskie sceny.
W trakcie gali doszło do zamieszek, a nawet regularnej bitwy pomiędzy pseudokibicami Lechii Gdańsk i Elany Toruń. Ci pierwsi chcieli dopaść Denisa Załęckiego, zawodnika High League, który jest także kibicem Elany Toruń. Na trybunach doszło do awantury, w której mogły ucierpieć także młodsi kibice.
Ochrona i obsługujący galę dziennikarze zamknęli się w media roomie w obawie o swoje bezpieczeństwo. Wszystko wymknęło się organizatorom spod kontroli. Na trybunach było wielu znanych ludzi z grona sportów walki. Jednym z nich był Sebastian Przybysz, który w nietypowy sposób postanowił zaprezentować wydarzenia z sobotniego wieczoru.
28-letni mistrz KSW zrobił sobie selfie z kolegą, gdy za jego plecami odbywała się regularna bitwa. Przybysz pokazał w mediach społecznościowych zdjęcie z tytułem "Takie tam z kolegą w ZOO".
High League zabrał głos
W niedzielę organizacja High League wydała oświadczenie w sprawie walki Mateusza Kubiszyna z Denisem Załęckim, która ostatecznie się nie odbyła.
Jako organizatorzy dopięliśmy wszelkich starań, aby podczas wydarzenia było bezpiecznie. Z tego względu musieliśmy zakończyć galę wcześniej. Najważniejsze jest bezpieczeństwo wszystkich osób znajdujących się w obiekcie - widzów, pracowników i zawodników - napisało High League.
Jak czytamy, walka Kubiszyna z Załęckim odbędzie się w ciągu dwóch tygodni. Dokładny termin poznamy w najbliższych dniach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.