Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Mistrz olimpijski przyznał do palenia marihuany. Zareagowała armia

5

Pochodzący z Singapuru mistrz olimpijski przyznał się do palenia marihuany. Przed nim częste kontrole, a w razie kolejnej wpadki, jeszcze poważniejsze konsekwencje.

Mistrz olimpijski przyznał do palenia marihuany. Zareagowała armia
Joseph Schooling ze złotym medalem w dłoni (YouTube, YEOLO)

Na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku Joseph Schooling zdobył złoty medal w wyścigu na 100 metrów stylem motylkowym. Była to spora niespodzianka, ponieważ Singapurczyk pokonał między innymi Laszlo Cseha oraz idola z dzieciństwa Michaela Phelpsa. Młody pływak pogodził faworytów i to on uszczęśliwił rodaków nieoczekiwanym sukcesem.

Joe jest twardym sportowcem. We wcześniejszych dwóch latach również prezentował się świetnie, tak więc czapki z głów przed nim. Popłynął w Rio de Janeiro wspaniały wyścig - powiedział Michael Phelps o młodym przeciwniku.

Joseph Scholling studiował na uniwersytecie w Teksasie. Wyjechał z ojczyzny do Stanów Zjednoczonych w wieku 14 lat, żeby trenować. Pozostaje jednak mocno związany z Singapurem - jako zawodowy sportowiec jest formalnie żołnierzem armii, a przez wyjazdem na zawody pływackie musi starać się o przepustkę.

Incydent w Wietnamie

Joseph Schooling uczestniczył w tym roku między innymi w międzynarodowej imprezie w Wietnamie. Były to igrzyska Azji Południowo-Wschodniej. Mistrz olimpijski nie koncentrował się w wolnym czasie tylko na czekających go startach. Jak sam przyznał, relaksował się... paląc marihuanę.

Poddałem się chwili słabości po przejściu przez trudny okres w moim życiu. Przykro mi, że zawiodłem wszystkich dookoła mnie, a przede wszystkim rodzinę i młodych kibiców, którzy mnie podziwiają. Popełniłem błąd i biorę odpowiedzialność za to, co zrobiłem. Poprawię się i już nie będę zawodzić - napisał pływak w mediach społecznościowych.

Jako że sprawa dotyczy popularnego sportowca, zareagowało na nią Ministerstwo Obrony Singapuru, którego mistrz olimpijski jest podwładnym. Joseph Schooling dostał formalne ostrzeżenie i przez sześć miesięcy będą badane próbki jego moczu. Do tego zawieszona została możliwość ubiegania się o przepustki.

W razie kolejnej wpadki, Joseph Schooling może spotkać się z jeszcze poważniejszymi konsekwencjami oraz zamknięciem w koszarach nawet na dziewięć miesięcy.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić