Do sytuacji doszło pod koniec października. Nastolatka zniknęła z domu, a rodzina zgłosiła jej zaginięcie. Dziewczyna wróciła po trzech dniach. Początkowo nie chciała przyznać, z kim i gdzie była.
Czytaj także: Skoki narciarskie 2020. Kiedy rusza nowy Puchar Świata? Sprawdź terminarz i gdzie oglądać
Rodzice sprawdzili jej telefon. Okazało się, że komunikowała się z Conseslusem Kipruto, a później 15-latka przyznała się, że przebywała w jego domu. Biegacz miał ją "zhańbić".
Mistrz olimpijski z Rio usłyszał zarzuty. Został oskarżony o "skalanie" nastolatki. Odbycie stosunku z 15-latką jest w Kenii równoznaczne z gwałtem.
Biegacz próbował się tłumaczyć. Jak informuje portal rt.com, przekonywał, że został oszukany. Dziewczyna miała mu powiedzieć, że jest pełnoletnia.
Conseslus Kipruto. Co mu grozi?
Kipruto został zwolniony za kaucją. Musiał wpłacić kwotę 1800 dolarów (około 7000 zł). Maksymalnie może zostać skazany na aż 20 lat więzienia. Jeżeli do tego dojdzie będzie mógł zapomnieć o starcie w igrzyskach olimpijskich.
Jego sytuacja nie jest najlepsza. Nie przedstawiono żadnych dowodów na poparcie jego linii obrony w sądzie. Dodajmy, że Kipruto to jeden z najlepszych biegaczy średniodystansowych swojego pokolenia. Jego kariera może teraz legnąć w gruzach - zarówno sportowa, jak i zawodowa (jest policjantem).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.