Mistrz świata odizolowany od rodziny na święta. Pokazał nowy talent

Mistrzostwa świata w darcie odbywają się tradycyjnie na przełomie grudnia i stycznia. W tym roku z powodu trwającej pandemii koronawirusa, zmaganiom nie może przyglądać się publiczność, która za każdym razem robiła na widowni wielkie show.

Czytaj także: Zobacz, jak mieszka Robert Burneika

W dniach 24-26 grudnia zaplanowano przerwę w rozgrywkach. Uczestnicy mistrzostw musieli jednak spędzić Boże Narodzenie w pokojach hotelowych. W Londynie, gdzie odbywa się turniej, wprowadzono czwarty poziom ograniczeń.

To zła wiadomość m.in. dla Michaela van Gerwena. Trzykrotny mistrz świata chciał spędzić Święta w Holandii, wraz z żoną Daphne, córką Zoe i synkiem Michaelem jrem, dla którego to pierwsze Boże Narodzenie w życiu.

Czytaj także: Tak wyglądał Artur Szpilka w dzieciństwie. To spojrzenie mówi wszystko

Nadzieje zawodników zostały szybko rozwiane. Granice Wielkiej Brytanii zostały zamknięte. To sprawiło, że van Gerwen Boże Narodzenie świętował z kolegami z reprezentacji - Vincentem van der Voortem i Dirkiem van Duijvenbode.

Van Gerwen zadbał o świąteczny nastrój. Media społecznościowe obiegły zdjęcia, jak Holender przygotowuje bożonarodzeniową kolację na grillu elektrycznym. Oznaczył m.in. Gordona Ramseya, światowej klasy kucharza, aby pochwalić się swoim posiłkiem.

Czytaj także: Tour de Pologne. Fabio Jakobsen pokazał twarz po koszmarnym wypadku

W Boże Narodzenie jemy razem posiłek, ale przez resztę czasu to tylko rzutki. Ale tak jest praktycznie co roku. To pierwsze święta mojego synka, więc jest trochę inaczej. Ale co mogę zrobić? Jestem profesjonalistą, więc muszę się poświęcić, aby zdobywać tytuły - powiedział w rozmowie ze Sky Sports.

Michael van Gerwen kolejny mecz rozegra 27 grudnia. W niedzielę jego rywalem będzie Ricky Evans z Anglii. Tego dnia w III rundzie wystąpi Krzysztof Ratajski. Polak zmierzy się z Australijczykiem Simonem Whitlockiem.