Jose Mourinho został trenerem AS Romy przed poprzednim sezonem. Portugalczyk rozkochał w sobie rzymian, który sympatyzują z Giallorossimi. Kibice stoją murem za Mourinho, a ten odwdzięczył się poprowadzeniem zespołu do zwycięstwa w Lidze Konferencji Europy. Aktualnie AS Roma jest w półfinale Ligi Europy, a w Serie A kandyduje do awansu do Ligi Mistrzów.
Mourinho może czuć się w Rzymie jak gospodarz. Następnego dnia po wygranym 1:0 meczu AS Romy z Bayerem 04 Leverkusen wybrał się na inną arenę sportową. W stolicy Włoch odbywa się gwiazdorsko obsadzony turniej na kortach ziemnych.
Portugalczyk spotkał się w Rzymie ze swoim znajomym Novakiem Djokoviciem. Serb rozpoczął zmagania w turnieju od zwycięstwa z Tomasem Martinem Etcheverrym. Djoković jest rozstawiony z numerem pierwszym i nie pozwolił Argentyńczykowi na sprawienie niespodzianki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po meczu tenisista wymienił uprzejmości z Jose Mourinho. Nie było to w pełni prywatne spotkanie. W pobliżu szatni znaleźli się fotoreporterzy, a także postronne osoby z telefonami komórkowymi, które uwieczniły spotkanie.
Jose Mourinho zaskoczył Novaka Djokovicia prośbą o autograf. Nie wiadomo, czy Portugalczyk postanowił wzbogacić własnę kolekcję czy został poproszony o podpis przez znajomego. Serb nie odmówił drobnego gestu. Ponadto zbił piątkę i uścisnął się z jednym z najbardziej znanych trenerów piłkarskich na świecie.
Novak Djoković planuje pozostać w Rzymie do końca przyszłego tygodnia, kiedy to zostanie rozegrany finał turnieju. W tym tygodniu Serb urządził sobie wycieczkę na mecz piłkarski, ale nie było to spotkanie z udziałem AS Romy. Djoković oglądał z trybun derby Mediolanu w półfinale Ligi Mistrzów.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.