Andrzej Gołota od wielu lat mieszka w Stanach Zjednoczonych. W ostatnim czasie znakomity bokser wycofał się nieco z życia publicznego, jednak jego żona Mariola co jakiś czas zamieszcza na swoim Instagramie materiały z jego udziałem.
Tak było również kilka dni temu, gdy Gołotowie uczestniczyli w koncercie słynnego U2 w Las Vegas. Sama obecność na występie jednego z najpopularniejszych zespołów w historii jest nie lada przeżyciem, a wrażenia z koncertu z pewnością potęgowały jego okoliczności.
Andrzej i Mariola uczestniczyli bowiem w wydarzeniu, które zorganizowano w niedawno otwartej hali widowiskowej Sphere. Ta imponująca konstrukcja ma kształt gigantycznej kuli o średnicy 157 metrów i może pomieścić nawet 18,600 osób. Jej projektanci zadbali też o to, by zapewnić jak najwięcej emocji uczestnikom obywających się tam koncertów. Z tego powodu nad sceną zamontowano gigantyczny ekran LED, na którym wyświetlane są filmy i wizualizacje.
Na swoim Instagramie Mariola zamieściła film, który przedstawia fragment koncertu. Trzeba przyznać, że efektownie zmieniające się w rytm muzyki wizualizacje przyciągają uwagę i tworzą niesamowite widowisko.
Show wyraźnie przypadło też do gustu Andrzejowi Gołocie. W pewnej chwili jego żona skierowała telefon w stronę emerytowanego boksera. Chociaż nagranie zostało wykonane w ten sposób, że widać tylko profil Andrzeja, łatwo zauważyć jego szeroki uśmiech. Wyraźnie zadowolony z koncertu Gołota kiwa głową w rytm przeboju U2.
Chociaż Andrzej Gołota swój ostatni pojedynek stoczył w październiku 2014, dla wielu polskich kibiców w dalszym ciągu pozostaje ikoną sportu. 56-latek w niedawnym wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego" przyznał, że regularnie odwiedza Polskę, gdzie nadal mieszka jego matka.