Za nami dwie kolejki mistrzostw świata siatkarzy. We wtorek część drużyn zakończy rywalizację w fazie grupowej. W ostatnim meczu grupowej fazy mistrzostw świata w siatkówce Polacy zagrają z reprezentacją USA.
Stawką wtorkowego spotkania jest zajęcie pierwszego miejsca w grupie i lepsze rozstawienie przed kolejnym etapem mistrzostw świata. Polska i USA to dwa najlepsze zespoły grupy C. Dotychczas nie poniosły porażki. Polacy wygrali spotkania z Bułgarią i Meksykiem bez straty seta. Ich rywale uzyskali taki sam wynik.
Zawsze rozgrywaliśmy między sobą wspaniałe mecze. Uwielbiam grać w katowickim Spodku, bo choć trudno się mierzyć z kilkoma tysiącami fanów gospodarzy, to sprawia on, że moja praca jest ekscytująca. Wiem, że mimo tego, że zagramy przy pełnych trybunach kibicujących biało-czerwonym, to energia hali na nas działa, a mecz prawdopodobnie znów będzie pięciosetowy - mówi w rozmowie z "TVP Sport" John Speraw, trener reprezentacji Stanów Zjednoczonych.
Tych Polaków obawia się trener rywali
Speraw w rozmowie z portalem ujawnił, których siatkarzy reprezentacji Polski obawia się najbardziej. Wymienił trzy nazwiska.
Cztery lata temu takim graczem był Bartosz Kurek. Grał niesamowicie w półfinale. Spędziliśmy wiele czasu rozmawiając o nim. Teraz dochodzą do tego Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka - mógłbym wymieniać dalej. Polska ma tak dobrych siatkarzy, że przy okazji każdego meczu każdy z nich może zrobić różnicę - powiedział.
Trener kadry USA wspomniał też o rozgrywającym Marcinie Januszu, który jest nową postacią w reprezentacji Polski. W jego rozpracowaniu mają pomóc zawodnicy, którzy na co dzień występują w PlusLidze.
Wszystkie pojedynki Biało-Czerwonych można śledzić na kanałach TVP 1, TVP Sport oraz Polsat Sport. Transmisję internetową przeprowadza natomiast strona Polsat Box Go.