11 maja odbył się ślub polskiego gwiazdora siatkówki Aleksandra Śliwki. Zawodnik Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle i siatkarka plażowa Jagoda Gruszczyńska po dziewięciu latach związku powiedzieli sobie sakramentalne "tak". Wesele zostało zorganizowane w pięciogwiazdkowym hotelu, który położony jest nad brzegiem Jeziora Rożnowskiego
Zgodnie z tradycją para planowała wybrać się w podróż poślubną. Plany te musiały ulec zmianie. Wszystko przez napięty grafik siatkarki i siatkarza. Wobec tego para na miesiąc miodowy wybierze się się nieco później. Obecnie to, co jest dla nowożeńców priorytetowe, to igrzyska olimpijskie w Paryżu.
- Rzeczywiście podróż poślubna jest w dalszych planach. Po igrzyskach przyjdzie czas na spokojne planowanie, bo w tej chwili odpoczynek nie jest mi w głowie. Żona jeszcze walczy o kwalifikację olimpijską, ale wspaniale byłoby się spotkać w Paryżu i oboje pracujemy na to każdego dnia bardzo mocno - powiedział Śliwka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawy zawodowe krzyżują plany
Jagoda Gruszczyńska w dalszym ciągu nie jest pewna występu na igrzyskach olimpijskich w Paryżu i walczy o zrealizowanie tego celu. Z kolei Aleksander Śliwka razem z reprezentacją Polski rozpoczął rywalizację w Lidze Narodów. Z tego powodu para nie ma dużo możliwości na wspólne spędzanie czasu.
- Mam ogromne szczęście być z osobą, która w pełni rozumie tryb funkcjonowania zawodowego sportowca, bo sama nim jest - dodawał Śliwka w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Dodajmy, że tuż po ślubie Gruszczyńska i Śliwka rozjechali się na zgrupowania. Co ciekawe, para od tego czasu nie miała okazji do spotkania się.
Przypomnijmy, że igrzyska olimpijskie w Paryżu rozpoczną się 26 lipca. Ich zakończenie zaplanowano na 11 sierpnia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.