Anastazja Tatariewa to jedna z największych gwiazd swojej dyscypliny. W 2016 roku sięgnęła po mistrzostwo olimpijskie w gimnastyce, a ostatnio w Tokio wywalczyła srebrny medal.
To nie koniec jej sukcesów. Na swoim koncie ma sześć tytułów mistrzyni świata oraz siedem złotych medali mistrzostw Europy.
Ostatnie wydarzenia mocno nią wstrząsnęły. Rosjanka została napadnięta na lotnisku w Barcelonie. O wszystkim opowiedziała za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Mistrzyni olimpijska okradziona. Mówi, co straciła
Straciła sporo cennych rzeczy. Złodzieje zabrali jej gotówkę, tablet, komputer, paszport oraz kartę płatniczą, z której później skorzystali.
Czytaj także: Skandal w Fame MMA? Chodzi o walkę Don Kasjo z Parkiem
Nie mogę tego zaakceptować i zrozumieć, że ludzie są do tego zdolni i takie sytuacje zdarzają się każdego dnia. Gdy tylko wracam do tego myślami, czuję się nieswojo, jestem zła. Nawet nie na złodziei, ale na siebie. Jak mogłam być tak nieuważna - przekazała.
Zbyt późno zauważyłam stratę. Oczywiście od razu zwróciłam się do policji na lotnisku, która sporządziła protokół. Kamery niczego jednak nie zarejestrowały. Mniej więcej godzinę po rabunku rozpoczęły się transakcje na karcie, którą następnie natychmiast zablokowałam - dodała.
Nie ma informacji, aby Rosjanka odzyskała stracone przedmioty. 24-latka z pewnością nie zrezygnuje jednak ze swojej pasji, jaką są podróże.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.