Minęło blisko pół roku, od kiedy Lionel Messi został zawodnikiem Interu Miami. Argentyńczyk przeniósł się z Paris Saint-Germain do amerykańskiego klubu po poprowadzeniu reprezentacji Argentyny do zdobycia mistrzostwa świata.
Lionel Messi wygląda na zadowolonego z przeprowadzki. W Interze Miami może liczyć na wsparcie zaprzyjaźnionego trenera, kompanów z szatni, a do tego prawie wszędzie za Oceanem Atlantyckim jest witany z honorami.
Szczególnie w krajach latynoskich. W nocy z piątku na sobotę czasu polskiego Inter Miami rozegrał mecz towarzyski w Salwadorze. Było to drugie oficjalne spotkanie kontrolne zespołu w okresie przygotowań do sezonu. Samo widowisko nie porwało i zakończyło się bezbramkowym remisem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lionel Messi wyprowadził Inter Miami na boisko jako kapitan i spędził na nim 45 minut. W przerwie kapitan reprezentacji Argentyny zwolnił miejsce w jedenastce Facundo Fariasowi.
Właśnie Lionel Messi był witany najgłośniej przez pełnych entuzjazmu kibiców w Salwadorze. Gospodarze postanowili pokazać w czasie meczu swoją niespodziankę, którą przygotowali dla kilkakrotnego zdobywcy Złotej Piłki.
W jednym z wysoko położonych punktów miasta została wyświetlona świetlna iluminacja. Jej bohaterem był Lionel Messi. Pokazano go w charakterystycznej pozie i w koszulce z numerem "10". W taki sposób Argentyńczyk celebruje często strzelenie gola.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.