Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Nagłe lądowanie samolotu z piłkarzami. W przyczynę aż trudno uwierzyć

1

Podróż zawodników IFK Goeteborg na zgrupowanie przedłużyła się z niecodziennego powodu. Samolot znalazł się na lotnisku w Kopenhadze, kiedy jego obsługa dostała wiadomość o 30 napompowanych piłkach na pokładzie.

Nagłe lądowanie samolotu z piłkarzami. W przyczynę aż trudno uwierzyć
Piłkarze IFK Goeteborg dotarli z problemami do Hiszpanii (Wikipedia, Anders Henrikson)

Szwedzka liga jest rozgrywana w systemie wiosna-jesień. Z uwagi na klimat piłkarze w skandynawskim kraju unikają grania w trudnych zimowych warunkach. Aktualnie są jeszcze w okresie przygotowań do rozpoczęcia sezonu.

Piłkarze IFK Goeteborg wybrali się na zgrupowanie do Hiszpanii. Po dotarciu na miejsce mogą pracować nad formą przez 10 dni. Podróż nie przebiegła jednak bez komplikacji i cała drużyna musiała uzbroić się w cierpliwość z powodu niespodziewanego opóźnienia. Samolot został uziemiony na około pół godziny w duńskiej Kopenhadze.

Pilot postanowił natychmiast zareagować na informację o 30 napompowanych piłkach na pokładzie. Każda z nich była potencjalnie zagrożeniem - nawet teoretycznie niegroźny wybuch jednej z nich mógł doprowadzić do tragedii w czasie lotu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Obsługa lotu poinformowała pasażerów o sytuacji, czym wprowadziła drużynę w konsternację. "Mamy dla Was niezwykłe ogłoszenie. Dowiedzieliśmy się, że w bagażniku jest 30 napompowanych piłek. Ze względu na ryzyko eksplozji tych kul, konieczne będzie spuszczenie powietrza na ziemi. Sądzimy, że zatrzymanie potrwa około 30 minut. Przepraszam za tę niedogodność" - padło z głośników.

Na nic w tych okolicznościach zdały się protesty dyrektora technicznego Rolfa Gustavssona, który natychmiast zwrócił uwagę, że alarm jest fałszywy i zatrzymanie z drodze ze Szwecji do Hiszpanii nie jest konieczne.

Przed odlotem spuściliśmy powietrze ze wszystkich piłek. Są to nowe piłki, dlatego wyglądają na wciąż napompowane. W jakiś sposób linia lotnicza dowiedziała się o potencjalnym zagrożeniu. Alarm był jednak fałszywy. Znam procedury i osobiście dwukrotnie sprawdziłem piłki już w Kopenhadze - cytują szwedzkie media Rolfa Gustavssona.
Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić