Na Clout MMA 4 ma dojść do wyjaśnienia jednego z największych konfliktów w polskim internecie. W co-main evencie wystąpią Jacek Murański i Marcin Najman. Ich starcie poprzedzone jest wielomiesięcznym konfliktem, w trakcie którego obaj kierowali w swoją stronę poważne oskarżenia.
Zanim jednak doszło do ich spotkania w oktagonie, Najman i Murański zmierzyli się w programie Roast promujących nadchodzącą galę. Odbywał się on w niespotykanej dotąd formule - w jego pierwszej części każdy z zawodników miał kilka minut na swoją wypowiedź. W tym czasie wyłączano mikrofon drugiemu, co miało uniemożliwić wzajemne przekrzykiwanie się, a także pozwolić na przeprowadzenie merytorycznej dyskusji.
Od samego początku zawodnicy wymieniali ostre uwagi. Ciśnienia nie wytrzymał Marcin Najman. Po jednym z ataków słownych Murańskiego "El Testosteron" najpierw cisnął w rywala butelką, a następnie ruszył w jego kierunku i wyprowadził kopnięcie. Po chwili próbował też kilkukrotnie trafić Murańskiego pięścią, jednak ochrona zdążyła rozdzielić skonfliktowanych zawodników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W dalszej części programu Murański i Najman nadal wymieniali ostre słowa. Program wzbudził ogromne zainteresowanie wśród internautów - wystarczy tylko wspomnieć, że w kulminacyjnym momencie "na żywo" śledziło go ponad 120 tysięcy osób.
Najman i Murański zawalczą już w sobotę w łódzkiej Atlas Arenie. Ich starcie zostało zakontraktowane na brutalnych zasadach, które dopuszczają m.in. uderzenia łokciami i głową. Zawodnicy wejdą też do oktagonu w najtwardszych rękawicach do MMA.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.