Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Najpierw patrzył na Małysza, później sam musiał uciekać. Żyła zdradził historię sprzed lat

1

Piotr Żyła jest aktualnie jednym z najpopularniejszych polskich sportowców i nie ukrywa, że czasem ta popularność daje mu w kość. W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet opowiedział nieznaną dotąd historię.

Najpierw patrzył na Małysza, później sam musiał uciekać. Żyła zdradził historię sprzed lat
Piotr Żyła (PAP, PAP/Grzegorz Momot)

Przez lata Piotr Żyła uchodził za przeciętnego polskiego skoczka i niewielu wróżyło mu wielką karierę. Aż do czasu. Od momentu gdy wystrzelił z formą, pozostaje wśród najlepszych od lat.

Od siedmiu sezonów nie wypadł poza czołową "20" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. A po drodze odniósł wiele prestiżowych sukcesów - między innymi dwukrotnie zdobył tytuł mistrza świata.

Niedawno Żyła udzielił długiego wywiadu Przeglądowi Sportowemu Onet, w którym opowiedział o kulisach swojej popularności. Przyznał, że przed wieloma laty nie brakowało sytuacji, gdy podróżował na zawody z Adamem Małyszem. Małysz był wówczas oblegany przez kibiców, a Żyła i jego mniej znani koledzy myśleli tylko: ""Kurde, ale on ma przerypane".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Vinicius Jr zmienia dyscyplinę? Ależ zabawa!
Minęło kilka lat i sam zacząłem tego doświadczać. Na początku było to krępujące. Wychodziłem z domu, szedłem coś załatwić, a tu wycieczka i każdy chce zdjęcie. Pozowałem do fotografii, po czym uświadamiałem sobie, że już zapomniałem, po co w ogóle wyszedłem. Był okres, gdy uciekałem od ludzi. Nie wychodziłem w ogóle z domu, żeby uniknąć tego typu sytuacji - opowiedział Żyła.

Doświadczony skoczek dodał, że z czasem przyzwyczaił się do popularności. Choć czasem w związku z nią dochodziło do kuriozalnych sytuacji. Przywołał jedną z nich - tuż po zwycięstwie w pierwszych zawodach Pucharu Świata. Pewnego dnia wybrał się na zakupy, a tam kibice nie odstępowali go nawet na krok.

Poproszono mnie wtedy, żebym podpisał się na proszku do prania, bo nie mieli żadnej kartki - dodał.

I przyznał, że wówczas jedna z pań pomyliła go z Kamilem Stochem. Cóż, cena sławy ma swoje blaski i cienie, a nasi skoczkowie w ostatnich latach przekonali się o tym jak mało kto.

Autor: PSW
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Myje się dwa razy w tygodniu. "Mam obawy, że brzydko pachnę"
Robert Karaś będzie reprezentować azjatycki kraj. "Zrobię to z dumą"
Wjechał na oblodzone jezioro. Dramatyczny finał
Poruszające sceny. Tak dzieci pożegnały zamordowanego księdza
Pierwsze takie nagranie przelotu Falcona 9. "Potrafi nieźle huknąć"
"Klucz do skutecznej obrony". Mówi, co powinna robić Polska
Nagi mężczyzna w masce zaczepia kobiety. "Wyglądał jak obłąkany"
Rosjanin błagał o litość. Pokazali nagranie w sieci
Wyniki Lotto 21.02.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
Chaos na pokładzie. Turystka rozebrała się do naga podczas lotu
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić