Zarówno James Stephen Donaldson, jak i Cristiano Ronaldo są gigantami portalu YouTube. Amerykanin o pseudonimie Mr. Beast publikuje filmy od lat, a jego konto ma największą liczbę subskrybentów na świecie - 331 milionów. Cristiano Ronaldo założył kanał w tym roku, ale jego popularność od początku była olbrzymia. Subskrybuje go już 61,1 miliona osób.
Na początku przygody na YouTube piłkarz zapowiadał żwawe dogonienie Mr. Beasta pod względem popularności w sieci. Na razie jeszcze daleka droga do tego osiągnięcia, ale nie ma rzeczy niemożliwych.
W czwartek okazało się, że między Amerykaninem i Portugalczykiem nie ma złej krwi i podchodzą oni z uśmiechem do drobnych uszczypliwości. Na kanale Cristiano Ronaldo został opublikowany wspólny film z Mr. Beastem, na którym giganci YouTube'a ucinają sobie wesołą pogawędkę. Jak się okazuje, to nie koniec kooperacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mr. Beast zapowiedział, że drugi film pokaże się na jego kanale 30 listopada. Tym samym fani obu gwiazd muszą poczekać jeszcze przez ponad tydzień.
Format kanału Amerykanina jest luźniejszy niż Cristiano Ronaldo. Być może zaprosił on kapitana reprezentacji Portugalii do jakiegoś wyzwania, albo postanowił zrobić z nim wspólnie coś szalonego.
Cristiano Ronaldo postanowił rozwijać swoje medialne imperium w największym portalu z filmami na świecie. Jednocześnie pozostaje czynnym piłkarzem. Poza reprezentacją Portugalii piłkarza można również oglądać w saudyjskim klubie Al-Nassr. Cristiano Ronaldo przygotowuje się do mistrzostw świata, do których dojdzie w 2026 roku. Będzie to prawdopodobnie ostatnia duża impreza piłkarska w karierze Cristiano Ronaldo.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.