John Guehi jest pastorem w kościele anglikańskim, w którym zniesiono celibat, więc założenie przez niego rodziny nie jest czymś szczególnym. John wychował syna Marca w silnej wierze, a pochodzący z Wybrzeża Kości Słoniowej piłkarz przenosi zasady wpojone w dzieciństwie na dorosłe życie.
24-letni Marc Guehi gra w angielskim zespole Crystal Palace. W ostatnich kolejkach, w których zespół z Londynu mierzył się z Newcastle United i Ipswich Town, w lidze angielskiej trwała akcja promująca tolerancję. Kapitanowie wszystkich zespołów zostali wyposażeni w tęczowe opaski.
Marc Guehi zdecydował się założyć opaskę, ale dodał na niej coś od siebie. Postanowił napisać markerem "kocham Jezusa". Nie dziwi, że piłkarz wywołał poruszenie swoją modyfikacją na opasce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Angielska Federacja Piłkarska nie wymierzyła kary dyscyplinującej sportowca. Postanowiła zatrzymać się na pouczeniu Marca Guehiego. W temacie opaski wypowiedział się ojciec sportowca John.
Czy mój syn kogoś obraził? Nie sądzę. Wierzę w to, co mówi biblia. Jezus kocha wszystkich i moim zdaniem Marc nie uraził nikogo tym, co napisał. Nie widzę w jego zachowaniu żadnego problemu - cytuje Johna Guehiego portal BBC.
Uważam, że Marc zachował się w porządku. Wyraził to, co czuje i nikogo nie obraził. Jest pobożnym chrześcijaninem i synem pastora, mimo to zgodził się założyć opaskę. Problem polega na tym, że piłkarze są wykorzystywani jako rzecznicy jednego sposobu myślenia - dodaje pastor Guehi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.