Kamila Wybrańczyk przychodziła do FAME MMA jako potencjalnie jedna z największych gwiazd tej federacji. Jednak bardzo szybko zaliczyła porażkę, bo już w drugim starciu przegrała na punkty z Martą Linkiewicz. Przez pewien czas wydawało się, że to może zakończyć jej karierę w MMA, jednakże narzeczona Artura Szpilki zdecydowała się na powrót.
Zobacz także: Strzelanina podczas meczu. Są ranni
Rywalką Kamili Wybrańczyk na FAME MMA 12 będzie Anna Andrzejewska. Znana zawodniczka sportów sylwetkowych ma za sobą już debiut w tejże organizacji, jednak nie zaliczy go do udanych, bowiem uległa na punkty Karolinie "Way of Blonde" Brzuszczyńskiej.
Obie zawodniczki zmierzą się w kategorii do 60 kilogramów. Wydaje się to być ogromnych problemem dla Andrzejewskiej, ponieważ charakteryzuje się ona niesamowitą muskulaturą. W związku z tym, miała pytanie do swojej rywalki.
- Dlaczego nie zgodziłaś się na wagę, w której walczyłaś wcześniej? - pytała Andrzejwska Kamilę Wybrańczyk na konferencji prasowej.
Zobacz także: Żona gwiazdy ma dość
- Heloł, jestem inteligentną osobą. To ma na celu osłabienie ciebie. Dlaczego miałabym zgadzać się na wagę większą? Zrzucić 13 kilogramów w miesiąc, to dla kobiety bardzo dużo - szczerze odpowiedziała narzeczona Artura Szpilka.
Jak tylko Andrzejewska usłyszała te odpowiedź to mocno się wzburzyła. Zaczęła wówczas zarzucać Wybrańczyk, że ta jej się boi. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać.
- Od straszenia to są duchy - skwitowała Kamila Wybrańczyk.
Niemniej, narzeczona Artura Szpilki twierdzi, że na FAME MMA 12 jej starcie będzie niezwykle interesujące. Wszystko za sprawą charakterystyki obu zawodniczek.
- Anka nie jest mobilna na nogach. To taki czołg, który idzie do przodu. Styl robi walkę i zapowiada się fajne starcie. Jesteśmy mniej więcej tego samego wzrostu. Nie będę musiała za nikim ganiać i to jest super. Ania postawi pewnie na zapasy i wjazdy w nogi - prognozowała Wybrańczyk.
Gala FAME MMA 12 zaplanowana jest na sobotę, 20 listopada. Wydarzenie odbędzie się w Gdańsku na tamtejszej Ergo Arenie.
Zobacz także: Porzucił żonę dla jej siostrzenicy
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.