Hubert Hurkacz w wielkim stylu zwyciężył w turnieju ATP w Szanghaju. Od początku meczu z Andriejem Rublowem świetnie serwował, prezentował przy tym ofensywny styl gry. Starał się budować swoją przewagę na korcie.
O losach meczu zadecydował tie-break w trzecim secie. Rublow prowadził już 3-0, a następnie 5-4 i miał dwa serwisy. Później do głosu zaczął dochodzić Hurkacz. Wykorzystał czwartą piłkę meczową i mógł rozpocząć świętowanie.
Czytaj także: Burza w sieci wokół tego zdjęcia. Przypatrz się uważnie
Gratulacje dla Andrieja za wspaniały tydzień. Graliśmy wspólnie w grze podwójnej podczas Pucharu Lavera. Jesteś świetnym człowiekiem - mówił Hurkacz o swoim rywalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dedykuję ten triumf mojej babci, która dziś obchodzi urodziny. Wszystkiego najlepszego dla niej! - dodał najlepszy polski tenisista.
Czytaj także: Wzdychały do niej miliony. Nigdy nie wyszła za mąż
Wyjątkowy gość na meczu Hurkacza
Wśród kibiców, którzy zasiedli na trybunach, znalazł się jego idol Roger Federer. Szwajcara miał okazję spotkać już dwa dni wcześniej i zamienił z nim kilka słów.
Kiedy byłem dzieckiem Roger Federer był moim idolem. Pamiętam, że starałem się oglądać go tak często, jak to możliwe w telewizji - mówił w rozmowie z "Players Voices".
Co ciekawe, swój ostatni oficjalny mecz Federer rozegrał właśnie z Hurkaczem. Doszło do niego 7 lipca 2021 roku na Wimbledonie. Polak zwyciężył wtedy 6:3, 7:6(4), 6:0. Niedługo później Szwajcar zakończył karierę.
Federer pojawił się w ciemnych okularach i momentalnie został porównany do... Agenta 007. "Nowy James Bond?" - zastanawiali się dziennikarze. Odnotujmy, że 42-latek został powitany przez chińską publiczność owacją.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.