Conor McGregor i Nate Diaz po raz pierwszy zmierzyli się na UFC 196. Wtedy to sensacyjnie wygrał młodszy z braci Diaz, który nie był wówczas w czołówce w swojej kategorii wagowej. Porażka mocno zdenerowała McGregora, który był na absolutnym topie.
McGregor zemścił się na UFC 202, pokonując Nate'a przez decyzję sędziów. Irlandczyk w przeszłości potrafił w ciepłych słowach wypowiedzieć się o swoim rywalu.
Nate Diaz był ostatnio gościem dziennikarza ESPN Ariela Helwaniego, gdzie wypowiedział się między innymi o walce Dustin Poirier vs Conor McGregor. Przypomnijmy, że Amerykanin znokautował McGregora w drugiej rundzie.
Myślałem, że to wszystko było jednym wielkim żartem. McGregor zmienił swoją rolę. Odgrywał miłego faceta, a Dustin po prostu wykonywał swoje. Według mnie w tej walce Conor popsuł wszystko, co mógł popsuć - ironizował Nate Diaz.
Diaz zaczepia McGregora. Conor trolluje rywala
Teraz Diaz przekonuje, że jest to idealny moment, aby powalczyć z pogromcą Conora McGregora. Na zaczepkę 35-latka z Kalifornii odpowiedział właśnie Irlandczyk. - Uważaj, mamy tu twardziela z fotela do grania w wyścigi - napisał na Instagramie.
Co ciekawe, nie tylko Diaz chciałby zawalczyć w najbliższym czasie z Dustinem Portierem. Taki pomysł w głowie ma także... sam McGregor, który chciałby stoczyć trzecią walkę z amerykańskim fighterem. Obecnie w ich rywalizacji jest remis 1:1.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.