Kilka tygodni temu na freak fightowej mapie Polski pojawiła się nowa organizacja - Clout MMA. Ambasadorami Clout zostali Sławomir Peszko (były piłkarz reprezentacji Polski), a także influencerka Lexy. Organizacja wykorzystała problemy High League, której środki zostały zamrożone ze względu na powiązania z Ramzanem Kadyrowem.
Trzeba przyznać, że Clout MMA działa z dużym rozmachem. Organizacja postawiła na nowe twarze w osobach Tomasza Hajty, Zbigniewa Bartmanna czy Andrzeja Fonfary.
Możesz przeczytać także: W mediach huczy od plotek. O to podejrzewa Neymara!
Federacja Clout nie zapomniała także o starych postaciach ze świata freak-fightów. Podczas pierwszej edycji gali zobaczymy Marcina Najmana czy Pawła Bombę. Na kolejnej edycji zawalczy z kolei Denis Załęcki, który na konferencji prasowej wywołał ostrą awanturę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zamiast klasycznego "face to face", czyli nieodzownego elementu towarzyszącego zawodnikom przed walkami, byliśmy świadkami szarpaniny. Załęcki bez zastanowienia od razu ruszył na Daniela Omielańczuka i próbował wyprowadzić kilka ciosów. Całe zajście odbiło się szerokim echem, a skomentował je między innymi Artur Szpilka.
Możesz przeczytać również: Walczył na Fame MMA, a teraz może trafić do więzienia. Nie uwierzysz, co chciał ukraść
Frajerskie zachowanie kolejny raz. Mam nadzieję, że to się raz na zawsze skończy. Upasiona świnia. Widziałem to na żywo, żenujące zachowanie. Fajnie, że Daniel utrzymał nerwy na wodzy. Załęcki to dla niego szczyl, który wyzywa, gada różne rzeczy, trzęsie się grubas upasiony jak świnia - powiedział Szpilka w rozmowie z "Super Expressem".
Załęcki odpowiada Szpilce
Na odpowiedź Załęckiego nie musieliśmy długo czekać. Chuligan Elany Toruń przypomniał Szpilce, że ten tak samo wyglądał w przeszłości, gdy opuszczał zakład karny.
Teraz jestem już w treningu i pewnie do klatki wejdę lżejszy o 15 kg, bo docelowo chęć zejść do max 110 kg. A tym wszystkim komentatorom mojego życia, proponuje zająć się sobą. Jak zwykle najgłośniej szczekają ci, którzy sami nie zawsze byli w formie, jak na przykład ajtujek, który jak wyszedł z puchy sam wyglądał jak "upasiona świnia" i to nie przez problemy zdrowotne - odpowiada Załęcki.
Możesz przeczytać też: Fabrizio Romano jest dziennikarskim guru. Ujawniono jego zarobki
Przypomnijmy, że Artur Szpilka i Denis Załęcki spotkali się we wrześniu 2022 roku na High League 4. Walka zakończyła się zwycięstwem pierwszego z wymienionych po tym, jak "Bad Boy" przegrał z kontuzją i upadł na matę bez uderzenia rywala.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.