Sprawę dokładnie opisuje dziennik "ABOLA". Czytamy w nim, że młody fan Santosu, Bruninho, stał się centralną postacią brazylijskiego futbolu z najgorszych powodów. Dziecko było nękane przez kilku fanów po otrzymaniu koszulki od bramkarza Jaílsona z Palmeiras na koniec derbów w Sao Paulo.
Gdy nagranie trafiło do sieci, rozpętała się prawdziwa burza. W internecie krążyły mocno nieprzychylne komentarze ze strony kibiców Santosu pod adresem chłopca. To były trudne chwile dla młodego fana piłki nożnej.
Neymar pokazał ludzką twarz
Chłopak opublikował wideo w mediach społecznościowych zapewniając o swojej miłości do Santosu. Bruninho otrzymał wsparcie kilku znanych graczy, w tym Neymara, który skomentował publikację. Reprezentant Brazylii przeszedł od słów do czynów.
W tę sobotę Bruninho miał okazję poznać Neymara i nie mógł powstrzymać łez. Piłkarz przytulił chłopca, a następnie podarował mu koszulkę reprezentacji Brazylii. Oczywiście z autografem. Następnie we dwóch usiedli na kanapie i zaczęli rozmawiać. Był też moment na wspólną fotografię.
Neymar często kojarzony jest z wybrykami na boisku, gdy wykłóca się z sędziami lub symuluje, ale piłkarz ma też ludzką twarz, co udowodnił na sobotnim spotkaniu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.