Nie będzie pojednania? Nie wierzy w szczerość Gortata

Od wielu miesięcy trwa konflikt na linii Marcin Gortat - Radosław Piesiewicz (prezes PZKosz). Ten pierwszy pogratulował koszykarzom świetnego występu na EuroBaskecie. W szczerość jego słów nie wierzy szef polskiego związku. Nie wierzy też w pojednanie. Wymienia, jakie twarzy widzi podczas promocji kolejnej edycji ME. Polska będzie współorganizatorem turnieju.

Mecz Gortat Team vs Wojsko Polskie, fot. Piotr Podlewski/AKPAMecz Gortat Team vs Wojsko Polskie, fot. Piotr Podlewski/AKPA
Źródło zdjęć: © AKPA | Podlewski

Reprezentacja Polski była największą niespodzianką tegorocznego EuroBasketu. Wielu nie wierzyło, że nasi kadrowicze są w stanie wyjść z fazy grupowej. Polacy jednak pokazali charakter i wielkie umiejętności, dzięki czemu doszli aż do meczu o 3. miejsce. Chociaż ostatecznie przygoda zakończyła się bez medalu, to jest to największy sukces w tej dyscyplinie od ponad 50 lat.

Po turnieju głos zabrał Marcin Gortat, który w rozmowie z WP SportoweFakty mocno komplementował polski zespół.

Nie ma co ukrywać, że przed rozpoczęciem każdy wziąłby taki wynik w ciemno. Nikt - włącznie ze mną - nie dawał za dużych szans temu zespołowi. Takie też opinie wyrażali kibice, eksperci, byli koszykarze czy dziennikarze. Wszyscy mówili, że jedziemy tam na pożarcie. A to ze względu na to, co działo się w polskiej koszykówce w ostatnich dwunastu miesiącach. Spora liczba afer, fatalne wyniki w eliminacjach do MŚ. Narracja powstała taka, że koszykarze niczego nie ugrają na EuroBaskecie. Tymczasem osiągnęli historyczny wynik. Brawo - mówił Gortat.

Prezes nie wierzy w szczerość Gortata

Do słów Gortata odniósł się w rozmowie z "Polskim Radiem" Radosław Piesiewicz, prezes PZKosz. Ten nie wierzy w szczerość wypowiedzi byłego koszykarza NBA.

Fajnie, by było, jakby słowa Gortata były szczere. Zawsze jestem gotowy do rozmowy z każdym, ale nie wierzę w szczerość Marcina. Mówiono mi o jego wpisach w mediach społecznościowych. Po prostu nie wierzę w to, co teraz słyszę - powiedział Piesiewicz.
Cieszę się, że teraz przekaz o naszej pracy jest pozytywny, ale gdyby słowa Marcina były szczere, to dostałbym od niego chociaż SMS-a - dodał.

Piesiewicz wymienia, jakie twarzy widzi podczas promocji kolejnej edycji ME. Polska będzie współorganizatorem turnieju. Nie ma w tym gronie Marcina Gortata.

Ambasadorów Eurobasketu będzie wielu - będę rozmawiał z Michałem Ignerskim, Łukaszem Koszarkiem, Czarkiem Trybańskim, Szymonem Szewczykiem, itp. Twarzami tego turnieju będą jednak nasi reprezentanci, którzy zagrają na Eurobaskecie - zaznaczył.

Bajkowe zaręczyny. Piękna WAGs z Premier League powiedziała "tak"

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem