Tomasz Adamek w maju po raz pierwszy w karierze zawalczył dla organizacji Fame MMA. "Góral" w Gliwicach skrzyżował rękawice z youtuberem Patrykiem Bandurskim i bez problemu wygrał ten pojedynek.
Adamek podpisał umowę na dwie walki, a kolejna z nich odbędzie się 31 sierpnia. Kibice chcieliby, aby znanego sportowca zestawić z kimś, to ma większe umiejętności bokserskie niż Bandurski.
Wśród kibiców numerem jeden był Kasjusz "Don Kasjo" Życiński, którzy stoczył kilkadziesiąt walk w boskie amatorskim. Na dodatek Kasjusz wielokrotnie wbijał szpilki Adamkowi w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wydawało się, że ta walka musi się wydarzyć, jednak nowe informacje w tej sprawie przedstawił były uczestnik popularnego programu "Warsaw Shore".
Dawno było widać, że tam (u Adamka, red.) którejś klepki w głowie brakuje. Ale "menadżer" wydawał się w miarę rozgarnięty, ale chyba komentowanie Euro też go tak poniosło, że są w takim cugu alkoholowym, że ciężko się z nimi dogadać. Niby mistrz, a tak naprawdę pierd***ny leń i grubas. Trudno, skoro boją się Króla, to Król kogoś innego zdeklasuje" - napisał "Don Kasjo" na Instagramie.
Wielka gala na PGE Narodowym
Pod koniec sierpnia po raz pierwszy w historii odbędzie się ona na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. I z tego powodu Fame MMA pracuje nad tym, by wydarzenie to było bardzo atrakcyjne i przyciągnęło fanów na trybuny.
Czytaj też: To nie fotomontaż. Znany piłkarz w nowym wydaniu
Gala Fame 22 odbędzie się 31 sierpnia. Jak już informowaliśmy, pojawią się na niej tacy zawodnicy jak Tomasz "Góral" Adamek, Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, Amadeusz "Ferrari" Roślik czy Jarosław "PashaBiceps" Jarząbkowski.