Mateusz Murański był młodym i dobrze zapowiadającym się aktorem. Szerszej publiczności dał się poznać jako Adek w serialu "Lombard. Życie pod zastaw". Zagrał także w kilku filmach, m.in. w "Asymetrii", czy w nominowanym do Oscara "IO".
Nauczycielka wspomina Mateusza Murańskiego
Poza aktorstwem, "Młody Muran" doskonale odnajdywał się w świecie freak fightów. Walczył na galach Fame MMA i High League, co przyniosło mu sporą popularność wśród młodszej widowni oraz kolejne intratne propozycje.
Czytaj także: Mateusz Murański wysłał mu wiadomość. "Nie zdążyłem"
W środę 8 lutego media obiegła wiadomość o śmierci Mateusza Murańskiego. 29-latek został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu. Dokładnej przyczyny nagłego zgonu jeszcze nie ustalono. Ma w tym pomóc planowana sekcja zwłok.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
"Super Express" dotarł do nauczycielki, która uczyła Murańskiego języka polskiego. Pani Elżbieta Rokita podzieliła się swoimi wspomnieniami. Powiedziała, że 29-latek zawsze był pogodny i sympatyczny.
Czytaj także: Mateusz Murański nie żyje. Marietta mówi o szczegółach
Był sympatycznym, pogodnym dzieckiem. Nie był za grzeczny, ale nie był też łobuzem. W podstawówce jeszcze nie zdradzał zainteresowań aktorskich. Może pojawiły się w nieistniejącym już dziś gimnazjum, tam działało prężnie kółko aktorskie - wspomina Elżbieta Rokita.
Nauczycielka podziwiała także jego karierę i fakt, że udało mu się wybić w mediach. Ze względu na jego postać, oglądała serial "Lombard". Wiedziała także o jego sukcesach sportowych.
O śmierci Mateusza dowiedziałam się od kolegi. Przesłał mi SMS-a. To była smutna wiadomość. Taki wiek... To nie jest czas na odchodzenie. Pamiętam datę urodzin Mateusza, bo się urodził dzień przed moją córką Alą. To takie moje dziecko. Mnie został w pamięci bardzo pozytywny jego obraz. On dał się lubić - wspomina nauczycielka, cytowana przez "SE".