Paige VanZant największą popularność zdobyła w czasach kiedy to brylowała w oktagonie w organizacji UFC. Ostatnio jednak porzuciła MMA na rzecz walk na gołe pięści, gdzie podpisała lukratywny kontrakt z organizacją Bare Knuckle Fighting Championship.
Zobacz także: Koszmar polskiej gwiazdy sportów walki
Jak się okazało, jej przygoda z nową dyscypliną nie jest zbyt udana. Amerykanka stoczyła dwa pojedynki i oba starcia przegrała. To spowodowało, że na Paige VanZant spadła lawina krytyki ze strony fanów.
Biorąc pod uwagę jej ogromną popularność, co potwierdza 2,9 mln obserwujących na Instagramie. Kolejna porażka była dla niej nie do zniesienia, bowiem musiała zmierzyć się z ogromną presją. Amerykanka o swoich ostatnich odczuciach podzieliła się z fanami w videoblogu prowadzonym na YouTube.
Kiedy opuściłam ring, to nie poszłam do szatni. Od razu wyszłam na zewnątrz i tam samotnie płakałam na parkingu. Później powiedziałam mojemu mężowi kilka strasznych rzeczy dotyczących mojego stanu psychicznego - mówiła Paige VanZant.
Powiedziałam mu, że nie chcę już żyć. Nie chcę istnieć. Nie chciałam być znów jednym wielkim rozczarowaniem. Było ciężko - relacjonowała w emocjach zawodniczka sportów walki.
Zobacz także: Artur Szpilka niewiele nauczył się z wypadku
Co więcej, zawodniczka słynąca ze swojej aktywności w mediach społecznościowych przyznała, iż dobija ją już sława. Przede wszystkim wpływają na nią głosy wszystkich internautów, którzy wręcz wiwatują po jej kolejnych porażkach.
Jestem przybita, co najmniej przybita - mówiła zrozpaczona Paige VanZant. - Wszyscy oczekują, że przegram i tylko czekają na moją porażkę. Po prostu czuję to, ze wszyscy mnie nienawidzą za to kim jestem w internecie. To szalone, jak inni mogą zniszczyć jedną osobę - podsumowała amerykańska zawodniczka.
To tylko pokazuje, że sława ma dwa oblicza. Z jednej strony są fani, którzy starają się wspierać swojego idola. Natomiast jest też rzesza osób tylko czekających na każde potknięcie gwiazdy.
Gdzie szukać pomocy?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz też napisać maila lub skorzystać z czatu, a listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Zobacz także: Kamil Stoch dostawał intymne listy od kobiet
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.