Selekcjoner reprezentacji Anglii wywołał duże poruszenie, gdy w kadrze na Euro 2024 nie znalazł miejsca dla Jacka Grealisha. Wydawało się, że gwiazdor Manchesteru City jest pewniakiem do wyjazdu na turniej w Niemczech.
28-latek miał zatem wolne i wykorzystał okazję, aby wylecieć na urlop do Dubaju. To tam nagrano wideo, które błyskawicznie trafiło do brytyjskich tabloidów.
Najpierw brak powołania na Euro 2024, a teraz nagranie, które stawia go w złym świetle. Jack Grealish ostatnio nie ma najlepszej passy, a w brytyjskich tabloidach wrze na temat jego najnowszej wpadki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najwyraźniej potrzebuje czasu na przepracowanie braku powołania na Euro 2024. Przynajmniej miał wokół siebie przyjaciół - komentuje anonimowy świadek zdarzenia.
Wygląda jednak na to, że Jack Grealish postanowił zastopować z imprezowaniem i zaczął myśleć o kolejnym sezonie.
Czytaj także: Miss mundialu bawi się w Niemczech. Pokazała film
Jak podkreśla bulwarówka "The Sun", zawodnicy Manchesteru City, którzy nie biorą udziału w mistrzostwach Europy ani Copa America, mają stawić się na przygotowania do sezonu dopiero 9 lipca.
Wygląda jednak na to, że Grealish powróci cały tydzień wcześniej, próbując udowodnić trenerowi Pepowi Guardioli swoją formę i przydatność do zespołu.
Piłkarz dostał radę od trenera
Niektóre media sugerowały, że Anglik mógłby latem opuścić Etihad Stadium, a Bayern Monachium był nim zainteresowany. Trener Harry Redknapp powiedział SunSport, że jego zdaniem Grealish powinien skupić się na własnej formie, zamiast świętować zdobycie mistrzostwa Anglii.
Czytaj także: Szok i oburzenie w programie na żywo. UEFA pokazała powtórkę dramatu węgierskiego piłkarza
Jack Grealish to wielka strata. Być może powinien ponownie skoncentrować się na piłce nożnej - tłumaczy. - Jego tegoroczna forma legła w gruzach - dodaje szkoleniowiec.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.