Niecodziennie zdarza się, by reprezentacja Polski zbierała się poza granicami kraju, jednak tym razem kadrowicze od razu udali się do Portugalii, omijając tradycyjną zbiórkę w Warszawie. Decyzja ta została podjęta ze względów logistycznych i troski o zdrowie zawodników, w związku z niesprzyjającą pogodą oraz stanem boisk w Polsce późną jesienią.
Selekcjoner Michał Probierz wraz ze sztabem szkoleniowym dotarł do Porto już w niedzielę. Piłkarze mieli stawić się w hotelu do godziny 15:00 czasu lokalnego (16:00 w Polsce) w poniedziałek.
Tego samego dnia odbył się pierwszy trening, poprzedzony konferencją prasową z udziałem trenera oraz kapitana reprezentacji Roberta Lewandowskiego.
Zajęcia treningowe odbywają się w ośrodku Gondomar Sport Clube w dystrykcie Porto. We wtorek, środę i czwartek treningi rozpoczynają się około południa i są w większości zamknięte dla mediów, z wyjątkiem pierwszych 15 minut. Sztab szkoleniowy skupia się na taktycznym przygotowaniu zespołu do starcia z silnym rywalem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powołania Michała Probierza
Na najbliższe mecze Probierz powołał 29 zawodników, w tym debiutantów z Lecha Poznań: Michała Gurgula i Antoniego Kozubala. W niedzielę Polski Związek Piłki Nożnej poinformował o dodatkowym powołaniu pomocnika Rakowa Częstochowa, Michaela Ameyaw.
Spotkanie z Portugalią rozpocznie się w piątek o godzinie 20:45 czasu polskiego. Po meczu reprezentacja wróci do Warszawy w sobotę, aby przygotować się do starcia ze Szkocją, które odbędzie się 18 listopada na PGE Narodowym.
Czytaj także: Dyrektor KSW ujawnił prawdę o FAME. "To przykrywka"
Biało-czerwoni wciąż mają szansę na awans do ćwierćfinału Ligi Narodów, choć sytuacja jest trudna. W tabeli grupy prowadzi Portugalia z 10 punktami, przed Chorwacją (7 punktów), Polską (4 punkty) i Szkocją (1 punkt). Do ćwierćfinałów, zaplanowanych na 20-25 marca 2025 roku, awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej grupy najwyższej dywizji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.