29-letnia poznanianka w 2015 roku na dobre zagościła w Top 100 światowego rankingu. Jednak cały czas brakowało jej tego "czegoś", co zbliżyłoby ją w stronę najlepszych tenisistek. W końcu nieco przełamała się w 2019 roku. Wygrała w turnieju rozgrywanym w Nowym Jorku przed US Open, a później grała w finale w Seulu.
To pozwoliło jej ugruntować pozycję. Tuż przed pandemią wygrała jeszcze w imprezie w Hua Hin. Później koronawirus przerwał Tour. Nie przeszkodziło to Linette, która w jeszcze lepszej dyspozycji wróciła do gry.
Najczęściej trenowała w Chorwacji, stamtąd pochodzi jej wieloletni trener. Izo Zunić został jednak jej partnerem życiowym, tenisistka postanowiła więc poszukać innego szkoleniowca. Niedawno został nim Dawid Celt, trener kadry narodowej, a prywatnie mąż Agnieszki Radwańskiej.
Podczas Rolanda Garrosa Linette pokonała liderkę rankingu Ash Barty. Doszła też do półfinału gry podwójnej. Teraz podczas Wimbledonu radzi sobie równie dobrze. Najpierw poradziła sobie z Amandą Anisimową, by w II rundzie pokonać aktualnie piątą tenisistkę na świecie, Elinę Switolinę. Kolejną przeciwniczką Magdy będzie Paula Badosa.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.