Nikola Ninković jest 29-letnim piłkarzem z Serbii, który w przeszłości był związany z klubami w ojczyźnie oraz we Włoszech. Reprezentował swój kraj w futbolu juniorskim oraz młodzieżowym.
Poprzednim klubem Nikoli Ninkovicia był Borac Banja Luca. Serbski zespół opublikował w mediach społecznościowych komunikat o rozstaniu z pomocnikiem. Zanosiło się na neutralną wiadomość, która nie doprowadzi do żadnej burzy w mediach. Tak jednak tylko się wydawało.
Nikola Ninković spędził jeden sezon w naszych szeregach i pozostawił w zespole swoje piłkarskie piętno. Borac dziękuje zawodnikowi za wszystko, co dał na boiskach w czerwono-niebieskiej koszulce - przeczytali kibice na profilu serbskiego klubu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeden z internautów postanowił wyrazić mniej pozytywną opinię o pobycie Nikoli Ninkovicia w klubie. Nazwał 29-letniego pomocnika "grubym hazardzistą" i cieszył się z pożegnania tego zawodnika. Poradził też, żeby Ninković trzymał się jak najdalej od Boraca Banja Luca.
Nikola Ninković nie wziął głębszego oddechu, kiedy zobaczył nieprzychylną opinię w portalu społecznościowym. Postanowił odpisać, ale zrobił to w sposób niegodny sportowca.
Twoje matka i siostra są grube. Wiem, ponieważ spałem z nimi - napisał Nikola Ninković. Później niesmaczna wymiana komentarzy między piłkarzem a kibicem miała jeszcze ciąg dalszy i panowie nie rozeszli się w zgodzie w swoich kierunkach.
Czas pokaże, czy niewybredny język w internecie utrudni Serbowi poszukiwanie nowego klubu. Na razie nie wiadomo, gdzie zagra po rozstaniu z Boracem Banja Luca.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.