David Ginola tworzył w przeszłości dwie oficjalne i medialne relacje damsko-męskie. Wszystko wskazuje na to, że były piłkarz reprezentacji Francji wdał się również w romans z Joelle Pinquier, którego owocem jest córka Joy.
W 2010 roku David Ginola stanął przed sądem za niepłacenie alimentów na nieślubne dziecko. Francuz odmówił trzy razy poddania się badaniu DNA w celu ustalenia ojcostwa Joy, dlatego został uznany ojcem zgodnie z przyjętymi procedurami. Postępowanie karne zostało umorzone, kiedy David Ginola zapłacił 30 tysięcy funtów zaległych alimentów.
Sprawa ma ciąg dalszy, ponieważ już dorosła, 30-letnia Joy postanowiła opowiedzieć o próbie odbudowania relacji z ojcem tabloidowi "The Sun". Kobieta stwierdziła, że David Ginola, faktycznie, był dla niej uprzejmy, ale nigdy nie chciał zaangażować się w rolę taty.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spotkaliśmy się w 2021 roku. David zmierzył mnie od czubka głowy do stóp i powiedział: tak, jesteś prawdziwą Ginolą. Wziął mnie w ramiona i uściskał. Dla mnie to był wyjątkowy moment. Miałam łzy w oczach, ponieważ zawsze marzyłam o takim uścisku z tatą. Rozmawialiśmy przez godzinę i wydawało mi się, że nawiązaliśmy więź - opowiada 30-latka.
Rzeczywistość okazała się jednak inna. Przez półtora roku były piłkarz nie spełnił obietnicy o wspólnym wyjściu do restauracji czy podtrzymaniu kontaktu. - To okropne, ale poczułam się odrzucona po raz drugi - zwierza się kobieta.
David Ginola spotkał się z Joy raz jeszcze w Marsylii, ale zdaniem kobiety, to spotkanie uświadomiło jej, że ojciec nie chce odgrywać większej roli w jej życiu. 56-letni David Ginola jest od dwóch dekad na sportowej emeryturze, ale pozostaje popularną postacią we Francji i w Anglii. Dlatego też tabloidy wciąż zaglądają w jego życie prywatne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.