Jako pierwszy informację o śmierci Agnieszki Sowińskiej podał serwis The Himalayan Times. Do tragedii doszło na pograniczu dystryktów Rasuwa i Nuwakot. Po odnalezieniu ciała Polki przetransportowano je do szpitala uniwersyteckiego w mieście Maharajgunj.
Pierwotne źródło informacji przekazuje, że jedną z podejrzewanych przyczyn śmierci 23-latki była choroba wysokościowa, lecz nie są to oficjalne informacje. Wszystko wykaże sekcja zwłok.
Jak informuje szef policji w dystrykcie Rasuwa Keshab Bhattarai, Agnieszka Sowińska zmarła podczas wyprawy trekkingowej. Jej ciało zostało przetransportowane dzięki wsparciu nepalskiego wojska i policji do Gosaikundy, po czym do szpitala uniwersyteckiego w Maharajgunj w celu przeprowadzenia sekcji zwłok - czytamy w The Himalayan Times.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie żyje Agnieszka Sowińska
W ostatnim czasie doszło do kilku tragicznych sytuacji w Himalajach. Zaledwie dzień przed śmiercią Agnieszki Sowińskiej media na całym świecie obiegła informacja o śmierci pięciu Rosjan. Mężczyźni przebywali na wspinaczce górskiej na Dhaulagiri, lecz z biegiem czasu kontakt z nimi się urwał.
Dopiero po dwóch dniach poszukiwań udało się natrafić na ciała dwóch himalaistów. Według informacji nepalskich mediów mieli zaliczyć upadek z wysokości 7600 m. Ze wszystkich członków wyprawy przeżył tylko jeden, ponieważ medycy zdołali przywrócić jego czynności życiowe. Został przetransportowany do szpitala w Katmandu, stolicy Nepalu.