Nie żyje 24-letni piłkarz angielskiej reprezentacji. Narzeczona opublikowała poruszający wpis

Benjamin Cull od 17 roku życia walczył ze złośliwym nowotworem kości. Przy jego boku cały czas stała Daisy Morrison, która wspierała go z całych sił. Miesiąc temu były zawodnik młodzieżowej reprezentacji Anglii oświadczył się swojej partnerce. Teraz za pośrednictwem mediów społecznościowych Daisy Morrison przekazała kibicom smutne wieści. Po kilkuletniej walce, 24-latek zmarł.

xNie żyje 24-letni piłkarz angielskiej reprezentacji. Narzeczona opublikowała poruszający wpis
Źródło zdjęć: © Instagram | @daismorrison
oprac.  NJA

Benjamin Cull był bardzo dobrze zapowiadającym się piłkarzem. Grał w młodzieżowych drużynach Southampton. Udało mu się dwa razy wystąpić w młodzieżowej reprezentacji Anglii.

Niestety w 2017 roku jego kariera została nagle przerwana. Wówczas wykryto u niego raka kości zwanego mięsakiem Ewinga.

Z dostępnych informacji wynika, że utalentowany sportowiec ostatnie miesiące spędził w szpitalu. Jednak nie był sam. Przez cały czas wspierała go jego ukochana, Daisy Morrison.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Bojarska-Ferenc o Lewandowskiej: "Namaściłam ją na swoją następczynię"

Oświadczyny

W sierpniu za pośrednictwem mediów społecznościowych Benjamin Cull poinformował, że nie chciał już dłużej czekać, dlatego zorganizował skromną niespodziankę na oddziale szpitalnym i poprosił swoją partnerkę o rękę.

Daisy, planowałem to od zeszłego roku. Nie do końca to miałem na myśli, kiedy chciałem ci powiedzieć, co do ciebie czuję i jak mógłbym cię o to zapytać! Od chwili, gdy cię poznałem, wiedziałem, że jesteś inna pod każdym względem, zmieniłaś mnie na lepsze, poznałem cię jako chłopiec i stoję tu teraz jako mężczyzna - napisał.
Nie znam ani jednej osoby, która zrobiłaby to samo, co ty i zniosłaby to, co ty znosiłaś, i dlatego wiem, że nigdy nie chciałbym spędzić życia bez ciebie! Obiecuję, że będę walczyć ze wszystkich sił, aby móc zobaczyć, jak kroczysz w kierunku ołtarza i obiecuję, że każdego dnia będę ci przypominać o mojej miłości, tak długo, jak żyję! - dodał.

Nie żyje Benjamin Cull. Narzeczona opublikowała poruszający wpis

Teraz Daisy Morrison przekazała kibicom smutne wieści. Mężczyzna zmarł wieku 24 lat.

Najtrudniejsze pożegnanie. Wczoraj straciłam całe życie, mojego narzeczonego, bratnią duszę, moją osobę, cały mój świat... Zawsze miałam nadzieję i modliłam się, że ten dzień nigdy, przenigdy nie nadejdzie - napisała na Instagramie Daisy Morrison.
Mam złamane serce, boli fizycznie, jak nigdy. Uwielbiałam cię bardziej, niż mogłabym to wyrazić słowami. Wiem, jak bardzo mnie kochałeś, Ben, mówiłeś mi każdego dnia, tak bardzo o mnie walczyłeś i zawsze stawiałeś mnie na pierwszym miejscu. Będę o tym pamiętać - dodała.

Kobieta podkreśliła, że ukochany każdego dnia z ogromną siłą toczył walkę o zdrowie. - Walczyłeś do samego końca, kochanie. Wiem, że zrobiłeś absolutnie wszystko, żeby zostać i mimo tak ciężkiego cierpienia, szedłeś dalej, za co będę wiecznie wdzięczna. Nigdy się nie poddałeś, Bóg miał po prostu swoje plany - napisała.

Narzeczona Benjamina Culla przyznała, że także od dłuższego czasu rozmyślali z ukochanym o tym, że woleli spędzić zaledwie część życia u swojego boku, niż nigdy się nie poznać.

Jedno mogę powiedzieć na pewno, że wykorzystaliśmy jak najlepiej każdą sekundę. Oboje powiedzieliśmy, że wolelibyśmy spotkać naszą bratnią duszę i mieć mniej czasu, niż żyć całe życie bez siebie. Byłeś powodem, dla którego codziennie się uśmiechałam, moim powodem, dla którego wstawałam, byłaś pierwszą osobą, do której zwróciłam się z problemami, osobą, przy której czułam się bezpiecznie każdej nocy - czytamy we wpisie umieszczonym na Instagramie.

Southampton upamiętni Benjamina Culla

O śmierci Benjamina Culla informował także klub Southampton.

Poświęcił się organizowaniu zbiórek charytatywnych na rzecz Teenage Cancer Trust. Dzięki swoim wysiłkom został pierwszym członkiem Galerii sław absolwentów Akademii Southampton FC i zdobył nagrodę Akademii Absolwentów Premier League. Myśli wszystkich w klubie są z rodziną Bena, przyjaciółmi i jego partnerką Daisy w tym niezwykle trudnym czasie. Przed meczem u siebie z Ipswich Town, który odbędzie się we wtorek, 19 września, będziemy minutą braw ku pamięci Bena - przekazało Southampton.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Tu będą białe święta. Tak wygląda Zakopane
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Pracują od 7 do 20. Te sklepy czynne są w Wigilię
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami
Delfiny w Odrze. Jest rozpoznanie. Pomylili je z morświnami