Do tragedii doszło 26 stycznia ok. godz. 19:30. Jan Wydra odbywał codzienny trening i choć poruszał się prawidłowo - lewą stroną drogi powiatowej w Wilczycach, gdzie nie było chodnika, został potrącony przez wymijający go samochód. Mimo wysiłków ratowników nie udało się go uratować. Osierocił żonę i dwójkę dzieci.
Jak podaje serwis dts24.pl, w momencie wypadku Jan Wydra posiadał na sobie elementy odblaskowe. Sportowiec był zawodnikiem klubu MOK Mszana Dolna. W swoich okolicach był znany z licznych sukcesów w biegach górskich. Zdobywał medale mistrzostw Polski i triumfował w prestiżowych zawodach, takich jak Krynicka Setka.
Nie żyje Jan Wydra, polski biegacz
Śmierć Jana Wydry poruszyła środowisko sportowe, które z niedowierzaniem pożegnało go w mediach społecznościowych. Na profilu "Bieg Lucka Chorążego" pojawił się długi wpis, informujący o tych nieprzewidzianych przez nikogo okolicznościach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niestety, mamy przykrą wiadomość. Wczoraj wieczorem podczas treningu biegowego, został potrącony przez samochód legenda biegów pan Jan Wydra. Mimo wysiłku ratowników, by przywrócić funkcje życiowe, Janek zmarł. Wielokrotnie startował w Biegu Lucka. Jeszcze dwa dni temu biegał trasę serduszkową dla WOŚP
Janusz Gawron, biegacz klubu MKL Brygada Beskidów Nowy Sącz, wspomina go jako otwartego i walecznego człowieka. "Pana Jana miałem zaszczyt poznać, zawsze mega otwarty na rozmowy, uśmiechnięty, niesamowity waleczny na zawodach i bardzo dobry człowiek. Spoczywaj w pokoju Mistrzu" - napisał.
Nie podano informacji dotyczących pogrzebu oraz mszy ku pamięci utytułowanego biegacza.