Tragiczne informacje przekazała Kamienna Brody na Facebooku. Kacper Zabrzycki zmarł 22 sierpnia nad ranem. Młody piłkarz odszedł niespodziewanie w wieku zaledwie 18 lat. Jego śmierć była prawdziwym wstrząsem dla rodziny i osób w klubie.
Informacja wywołała prawdziwy wstrząs wśród rodziny i osób w klubie. Śmierć zawodnika spowodowała odwołanie niedzielnego meczu Kamiennej z Klubem Sportowym Tarłów w grupie 3 klasy A. Nie wiadomo, co było bezpośrednią przyczyną zgonu Kacpra Zabrzyckiego.
Wiele osób nie ukrywało smutku z powodu śmierci zawodnika Kamienna Brody. Głos po jego odejściu zabrał trener klubu, w którym osiemnastolatek grał. Tomasz Wójtowicz w rozmowie z portalem echodnia.eu mówił łamiącym się głosem. Niektóre osoby postanowiły również pożegnać zmarłego poprzez zostawienie komentarza pod postem na Facebooku.
Jesteśmy wstrząśnięci tą wiadomością. Ja znałem Kacpra bardzo dobrze, uczyłem go w Gimnazjum numer 3 w Starachowicach. To był wspaniały człowiek. Wszyscy jesteśmy przybici, ciężko się pogodzić z tym, że Kacper już u nas nie zagra, że nie przyjdzie na trening, nie porozmawiamy...- mówił w rozmowie z echodnia.eu trener Tomasz Wójtowicz.
Pożegnajmy go tak jak przystało na stadionie - skomentowała internautka.
Dzięki za wszystko Zabrza... Trzymaj się tam u góry - napisał komentujący.
Czytaj także: O tym fakcie wie niewielu. Cezary Żak ma sławnego brata!
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.