Telewizyjne reality show cieszą się sporą popularnością. Wśród uczestników popularnego programu stacji Polsat Ninja Warrior Polska nie brakuje osób, które nie mają za sobą dużej aktywności fizycznej. Nie przeszkadza im to jednak w rywalizacji.
Wśród tych osób był Piotr Zabawski, stolarz z Warszawy. Występował w piątym oraz szóstym sezonie, a także w trwającym - ósmym. W czwartek (12 października) portal Biegun Ninja Team przekazał, że uczestnik programu Ninja Warrior nie żyje.
"Z przykrością informujemy, że w dniu 6.10.2023 zmarł nasz przyjaciel Piotr Zabawski. Dziękujemy Ci Piotrze za to, że byłeś z nami - w naszych sercach pozostaniesz na zawsze. Pogrzeb Świecki Piotra odbędzie się 17.10.2023 o godz. 14:00 na warszawskich Powązkach" - napisano na Facebooku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zabawski w programie zadebiutował w 2022 roku. Stolarz z Warszawy postanowił spróbować swoich sił w znanym w naszym kraju programie, startując przez dwie edycje z rzędu.
40-latka z widowni obserwowali żona oraz syn i było to dla niego pomocne. Niczym burza przeszedł pierwsze przeszkody, dzięki czemu raz po raz rosła nadzieja na znakomity wynik. Jednak z uwagi na to, że dotknął jednego z elementów Wirującego wału, odpadł z programu.
- Szkoda, ale to było fajne otwarcie rywalizacji - ocenił stolarza Jerzy Mielewski.
Zabawskiego nie zabrakło w kolejnym sezonie, a do zmiany nie doszło na trybunach, wciąż wspierała go najbliższa rodzina. Wówczas jego syn zapewnił, że "tata ogarnie". I miał rację, bo uczestnik dotarł do finału, mimo że nie ukończył toru w całości..
- Jestem bardzo mocno zaskoczony tym, że tak daleko zaszedłem. Będzie to dla mnie wielka radość, jeśli będę wśród tych najlepszych - mówił 40-letni stolarz.
Mimo że pierwszy tor finałowy Zabawski przeszedł bez błędu, to zajmował 15. miejsce. I do walki o końcowy triumf się nie włączył, a najlepszy okazał się Paweł Murawski.
40-latek pojawił się na liście startowej do ósmego sezonu Ninja Warrior, którego odcinek został wyemitowany we wtorek (10 października). Jednak biorąc pod uwagę tragedię, w kolejnych, nagranych jakiś czas temu, Polsat najprawdopodobniej zmieni scenariusz i nie ukaże jego wizerunku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.