Pod względem wynikowym nie tak Michał Probierz wyobrażał sobie początek pracy z reprezentacją Polski.
Komplet punktów w starciu z Wyspami Owczymi i Mołdawią pozwoliłby zagrać Polakom z Czechami o bezpośredni awans do Euro 2024. Biało-Czerwoni nie wykorzystali jednak korzystnych wyników w grupie i u siebie zaledwie zremisowali z Mołdawią 1:1.
Mimo kolejnej straty punktów i praktycznie pewnej walki o Euro dopiero w barażach, są także pozytywy po ostatnim zgrupowaniu kadry. Przede wszystkim przez te kilka dni Michał Probierz bardziej przekonał do siebie kadrowiczów niż Fernando Santos przez kilka miesięcy pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co jednak będzie, gdy Michał Probierz ostatecznie nie awansuje na Euro 2024? Opinia publiczna z pewnością będzie domagała się kolejnej zmiany selekcjonera. Przypomnijmy, że Cezary Kulesza jest prezesem PZPN od ponad dwóch lat, a już w trakcie swojej kadencji pracował z czterema selekcjonerami: Paulo Sousą, Czesławem Michniewiczem, Fernando Santosem oraz obecnie z Michałem Probierzem.
Wojciech Kowalczyk, były reprezentant Polski, a obecnie ekspert piłkarski ma plan, na wypadek gdyby Probierzowi powinęła się noga w eliminacjach.
Czytaj także: To był "śmiercionośny" cios. Nie żyje 23-letni zawodnik
A jak Probierzowi nie wyjdzie, to następnym selekcjonerem niech będzie Adam Majewski. On teraz pracuje z młodzieżą, będzie miał więc rozeznanie - kogo można brać piętro wyżej, a kogo niekoniecznie. Wszystkich wciągnąć się nie da, musimy łowić perły i wokół nich budować reprezentację - podkreśla Kowalczyk w felietonie dla Weszlo.
Adam Majewski niedawno został selekcjonerem młodzieżowej kadry U21, której trenerem był wcześniej Probierz. W dwóch meczach udało mu się rozbić Estonię (5:0) i zremisować ze Słowacją (2:2).
Kiedy kolejny mecz Polaków?
W eliminacjach Euro 2024 Polakom został już tylko jeden mecz. 17 listopada na PGE Narodowym zmierzą się z Czechami. Ekipa Probierza musi zwyciężyć i liczyć na korzystne wyniki w pozostałych spotkaniach, aby móc marzyć o bezpośrednim awansie. W innym przypadku Biało-Czerwonych mogą czekać baraże.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.