Milosavljev jest doświadczonym piłkarzem. 35-latek występował w swojej karierze w serbskiej Crvenej Zvezdzie Belgrad, czeskim Baniku Ostrawa czy greckim OFI Kreta. Teraz próbuje pomóc klubowi FK Indija w awansie do ekstraklasy w Serbii. Takim zachowaniem jak w ostatnim, przegranym 0:1 meczu z IMT Nowy Belgrad nie przyczynia się do sukcesu.
Vladan Milosavljev wziął na siebie odpowiedzialność i zabrał się za wykonanie rzutu karnego w drugiej połowie. Jego strzał mógł zdecydować o lepszym wyniku FK Indija. To, co wydarzyło się później, obiegło media społecznościowe i wywołało salwę śmiechu kibiców.
Czytaj także: Pomylił boisko z klatką MMA. Piłkarz wpadł w furię
To, że Serb nie wykorzystał rzutu karnego, nie jest jeszcze niczym wyjątkowym. Zdarza się to najlepszym piłkarzom na świecie. Po interwencji bramkarza stanął jednak przed szansą wykonania dobitki. Był sam, miał trzy metry do odsłoniętej bramki, tymczasem wykopał piłkę znacznie nad poprzeczką.
O takich zagraniach mówi się, że piłkarz miałby problem z powtórzeniem na treningu. Milosavljev nie opanował emocji, zgubiło go rozkojarzenie. Sytuacja w filmie poniżej od 2:30:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.