Stadion Pogoni jest jeszcze z budowie. Wraz z nowym sezonem kibice ze Szczecina mają oglądać mecze z czterech trybun. Na razie otwarte są dwie, prawie gotowa trzecia. W poniedziałek klub po raz pierwszy zorganizował na swoim obiekcie kolędowanie. Inspiracja płynęła z Niemiec i z Anglii.
Samopoczucie piłkarzom i kibicom Pogoni dopisuje. Niepokonana od sześciu kolejek drużyna ostatnio zwycięża i na półmetku sezonu w PKO Ekstraklasie jest druga. Ma jeszcze szansę na zostanie mistrzem jesieni. Tym razem prezenty były inne niż wyniki - zawodnicy wyrzucali w trybunę piłki, których złapanie było równoznaczne z wygraniem nagrody.
- To przyjemny event, wspaniała inicjatywa klubu. Lubimy takie spotkania z kibicami - mówi Kosta Runjaić, trener Pogoni.
Na stadionie były ponad trzy tysiące szczecinian, którzy wysłuchali trwającego ponad godzinę koncertu. Przemawiali prezes klubu Jarosław Mroczek oraz kapitan zespołu Damian Dąbrowski.
Kulminacyjnym punktem kolędowania było odśpiewanie "Cichej Nocy" przez piłkarzy oraz kibiców. W tym momencie stadion został rozświetlony tylko latarkami z telefonów komórkowych. Sceneria była niezwykła, a film przygotowany przez Pogoń Szczecin robi wrażenie.
Czytaj także: W szatni wrzało. Cristiano Ronaldo tylko kiwał głową
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.