Ostatnie lata były dla Eugenie Bouchard nieudane. Z powodu licznych kontuzji Kanadyjka występowała rzadko i notowała kolejne spadki w światowym rankingu. Zawodniczka, która w 2014 roku zajmowała 7. miejsce, obecnie jest dopiero 275.
29-latka powoli wraca do regularnej gry. Otrzymała powołanie na turniej finałowy Pucharu Billie Jean King. Reprezentacja Kanady mierzyła się tam z Hiszpanią oraz Polską.
Bouchard znalazła się w składzie na mecze deblowe. W obu wystąpiła wraz z Gabrielą Dabrowski. Zawodniczki zanotowały dwa zwycięstwa. Weronika Falkowska i Katarzyna Kawa zdołały urwać im zaledwie pięć gemów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Świątek odpowiedziała kibicom. Taki ma gust muzyczny
W ostatnich dniach Bouchard wypoczywała na wyspie należącej do Richarda Bransona. Zdjęciami z plaży pochwaliła się w mediach społecznościowych. Tenisistka pokazała się w bikini.
W nocy ze środy na czwartek (22/23 listopada) czasu polskiego gościła z kolei na meczu ligi NHL. Drużyna New York Islanders podejmowała Philadelphia Flyers. Gospodarze zwyciężyli 3:2.
Bouchard zamieściła w sieci zdjęcia z tego wydarzenia. Miała na sobie bluzę hokejową. Kanadyjka wyeksponowała także swoje nogi. W UBS Arenie powitano ją z honorami. Wyświetlono na telebimie jej najlepsze akcje, a następnie zaprezentowano publiczności zgromadzonej w hali.
Czytaj także: W całej Polsce było głośno o diecie "bułka i banan". Małysz po latach ujawnił całą prawdę
Niewykluczone, że od 2024 roku Kanadyjka będzie łączyć grę w tenisa z uprawianiem pickleball. To dyscyplina, która w Stanach Zjednoczonych cieszy się sporą popularnością i jest mieszanką tenisa ziemnego, stołowego oraz badmintona.