W końcu reprezentacja Polski gra na miarę oczekiwań. Biało-Czerwoni zremisowali w niedzielę z Włochami (0:0) w meczu Ligi Narodów UEFA. Na stadionie w Gdańsku gole nie padły, ale kibice mogą być zadowoleni z tego, jak prezentowali się ich ulubieńcy.
Czytaj także: Mama Igi Świątek w końcu zabrała głos. Zdradziła, dlaczego nie miała kontaktu z córką w trakcie turnieju
Jeszcze we wrześniu kadra Jerzego Brzęczka była na cenzurowanym. Teraz zadowoleni są nie tylko kibice, ale także sami piłkarze. Arkadiusz Milik po niedzielnym spotkaniu krótko skomentował pojedynek z Włochami. "Dobry mecz z silnym rywalem" - napisał napastnik, dodając do wpisu dwa popularne hasztagi "#polska #laczynaspilka".
Milik i Włochy. Konflikt z właścicielem
Dla Milika pojedynek z Włochami był szczególny. Od 2016 roku występuje właśnie w słonecznej Italii, w której przez kilka lat radził sobie znakomicie. Teraz z powodu konfliktu z właścicielem SSC Napoli, został odstawiony na boczny tor.
Sytuacja Arka nie jest najlepsza. Dziś mamy październik, niedługo się ten październik skończy, listopad, grudzień... Myślę, że Arek jest na tyle inteligentny, że znajdzie się jakieś rozwiązanie u niego, żeby od stycznia mógł normalnie grać w piłkę - powiedział Zbigniew Boniek w programie "Cafe Futbol".
Kolejny mecz reprezentacja Polski zagra w środę. Przeciwnikiem kadry Jerzego Brzęczka będzie Bośnia i Hercegowina.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.