Iga Świątek wycofała się z turnieju WTA 1000 w Madrycie. Polka podjęła taką decyzję z powodu kontuzji ramienia. Na konferencji prasowej wyjaśniła, że ból dokucza jej również w innych miejscach.
Odczuwam pewien dyskomfort w niektórych częściach ciała, ale nie jest on duży. Myślę, że uda się to naprawić bez żadnych problemów - powiedziała nasza najlepsza tenisistka.
Trener Igi Świątek: "To konieczne"
Na temat problemów ze zdrowiem Igi Świątek wypowiedział się Tomasz Wiktorowski. Trener w rozmowie z "Canal + Sport" ujawnił nieco więcej szczegółów.
To sygnał wysłany przez ciało, który ma prawo zaistnieć po tak intensywnym czasie, który przez ostatnie 2,5 miesiąca jest udziałem Igi. Żeby zagrać na takim poziomie, trzeba było naprawdę użyć ogromnej siły. Jeżeli widzimy i słyszymy, że ciało zaczęło źle reagować, musimy z wyprzedzeniem podejmować czasami tak trudne decyzje - przyznał.
W najbliższych dniach Polka skupi się wyłącznie na regeneracji. Wiktorowski przekazał, że powrót do treningów ma nastąpić już w okolicach soboty.
Bazując na tych informacjach, jakie otrzymamy, będziemy dopasowywać obciążenia. Gdzieś w połowie przyszłego tygodnia musimy stawić się w Rzymie, żeby bezpośrednio przygotowywać się do startu na Foro Italico - poinformował szkoleniowiec Igi Świątek.
Zobacz także: Wstrząsające fakty z życia Maradony. Szokujące nagranie