Robert Lewandowski grał w Bayernie Monachium przez osiem lat. W tym czasie sięgnął po wszystkie klubowe trofea - od wygrania Bundesligi, aż po Ligę Mistrzów i Klubowe Mistrzostwo Świata.
Pod koniec sezonu 2021/22 zaczęły się pojawiać informacje o jego odejściu z klubu. Bawarczycy długo nie chcieli zgodzić się na transfer, ale w końcu ulegli i pozwolili odejść "Lewemu" do słynnej Barcelony.
W nowym klubie Lewandowski zaliczył świetny start. Po pięciu kolejkach jest liderem klasyfikacji strzelców. Ma na swoim koncie sześć goli, a także dwie asysty. "Blaugrana" zajmuje natomiast drugie miejsce w lidze ze stratą zaledwie dwóch punktów do Realu Madryt.
Czytaj także: Barcelona pokrzywdzona? Eksperci nie mają wątpliwości
We wtorek 13 września Robert Lewandowski po raz pierwszy zagrał przeciwko swojemu ostatniemu klubowi. Na Allianz Arenie został przyjęty całkiem dobrze. Miał kilka sytuacji, a najgroźniejszą była ta z 18. minuty, kiedy minimalnie przestrzelił.
Jego zespół nie zatrzymał jednak Bawarczyków. W 50. minucie wynik otworzył Lucas Hernandez, a niedługo później kolejny cios zadał Leroy Sane. Bayern zwyciężył 2:0.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niezwykła seria Bayernu. Są bezbłędni
Podopieczni Juliana Nagelsmanna kontynuują kapitalną passę. Jak wyliczyli statystycy, w fazie grupowej Ligi Mistrzów Bawarczycy nie przegrali od... 30 meczów!
Czytaj także: Wielka klasa. Wyjątkowe zdjęcie po meczu
Ostatniej porażki na tym etapie gracze Bayernu doznali 27 września 2017 roku. Ekipa z Monachium mierzyła się wtedy na wyjeździe z naszpikowanym gwiazdami Paris Saint-Germain. Francuzi wygrali 3:0, a na listę strzelców wpisali się Dani Alves, Edinson Cavani i Neymar. Kolejny mecz w Lidze Mistrzów Bayern rozegra już 4 października - u siebie z Viktorią Pilzno.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.