Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Nigdy tego nie włączę. Klopp wściekł się na stację TV

1

Juergen Klopp najpewniej zakończy ostatni sezon na stanowisku menedżera Liverpool FC bez mistrzostwa Anglii. Detalem, który mógł przyczynić się do niepowodzenia, był terminarz. Niemiec ma o to żal do jednej ze stacji telewizyjnych - TNT Sports.

Nigdy tego nie włączę. Klopp wściekł się na stację TV
Juergen Klopp w czasie meczu Premier League (EPA, PAP, ADAM VAUGHAN)

Juergen Klopp nie jest zwolennikiem rozgrywania meczów Premier League w soboty o godzinie 12:30 miejscowego czasu. Nie chodzi nawet o to, że Niemiec nie jest rannym ptaszkiem i musi wcześnie zerwać się na nogi, ale o to, że jego podopieczni mają przynajmniej o kilka godzin mniej na przygotowanie się do meczu niż rywale z czołówki.

Ostatnio Liverpool FC zremisował o godzinie 12:30 czasu miejscowego 2:2 z West Hamem United. Było to drugie potknięcie The Reds z rzędu, przez co w tabeli Premier League stracili kontakt z liderem Arsenalem FC oraz wiceliderem Manchesterem City.

Co prawda w tym roku Liverpool FC rozpoczął tylko dwa mecze tak wczesnym popołudniem, ale zdaniem Juergena Kloppa, w jego długiej kadencji menedżera, było za dużo takich przypadków w porównaniu z innymi kandydatami na mistrzów Anglii. Ma o to pretensje do stacji telewizyjnej TNT Sports, która bierze udział w wyznaczaniu terminarza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Na pewno nigdy nie włączę tej stacji. Oni twierdzą, że dają pieniądze piłce nożnej. Ja widzę to w zupełnie inny sposób. Jest dokładnie odwrotnie, ponieważ oni zarabiają dzięki piłce nożnej - mówił Juergen Klopp na konferencji prasowej.
Czekałem aż Amnesty International zainterweniuje u nich. Wyznaczanie meczu na przykład w środę wieczorem i w sobotę o 12:30 to jest zbrodnia. Chciałbym raz uczestniczyć w spotkaniu, na którym wyznaczają nasz mecz na 12:30. "O, Liverpool, znowu?" i cała sala wybucha śmiechem - dodał Niemiec pół żartem, pół serio.

Juergenowi Kloppowi pozostały zaledwie dwa mecze przed rozstaniem z klubem z Anfield. Menedżer zdecydował się na odejście z Liverpoolu i przynajmniej w bliskim czasie nie będzie żywo zainteresowany żadnym terminarzem. Przed zakończeniem sezonu The Reds zmierzą się jeszcze z Aston Villą i Wolverhampton Wanderers. Żaden z tych meczów nie rozpocznie się wczesnym popołudniem.

Autor: SSZ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić