W 62. minucie przerwany został mecz między FC Queretaro a Atlas Guadalajara. Wszystko za sprawą wielu kibicowskich walk na trybunach. W pewnym momencie ochroniarze otworzyli bramy, aby kobiety i dzieci mogły uciec z trybun na boisko.
Chaos wybuchł w drugiej połowie, kiedy zwolennicy Gallos dotarli do sektora przeznaczonego dla gości z różnych bramek i zaczęli atakować tyle osób, ile pojawiło się na ich drodze - donosi "Marca".
Po kilku minutach część walk przeniosła się na boisko. Kibice okładali się pięściami i kopali. Niektórzy używali krzeseł i metalowych prętów.
Zobacz także: Wstrząsające fakty z życia Maradony. Szokujące nagranie
Chłopiec uratował kobietę
Marca opisuje historię chłopca, który uratował fankę gości. Okazuje się, że chłopak z Queretaro oddał swoją koszulkę fance Atlasa, aby uchronić ją przed przemocą.
Kilka godzin po tym, jak na Estadio Corregidora odnotowano dziesiątki rannych, jedna z młodych kobiet, które wzięły udział w meczu Atlas vs. Querétaro, powiedziała, że uratowała ją przed przemocą dziecko.
Dzięki chłopakowi z Queretaro, który dał mi swoją koszulkę, abym mogła bezpiecznie opuścić stadion, mam nadzieję z całego serca, że Bóg cię bardzo błogosławi - przyznała.
Aby to udowodnić, kobieta na Twitterze zamieściła zdjęcie z koszulką, na którym znajduje się kilka autografów zawodników Gallos.
Oficjele donoszą, że 22 osoby zostały ranne, a 9 trafiło do szpitala (2 przypadki poważne), lokalne media twierdzą, że po brutalnej bitwie zginęło co najmniej 17 osób.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.